Miasto Grozy

Rad · Usser

Wiec to jest plan Aizen'a. Jeśli on chce tego klucza to tylko w jednym celu.
*zdenerwowany z zębami* Więc jedyne co jest do zrobienia to próba odbicia Tamary jak najszybciej.

Edward · *Administrator*

Ulquiorra: Nie znam ich sali. Nie ufają mi już tak dobrze...

Rad · Usser

Więc trzeba dorwać kogoś kto wyjawiłby nam ten sekret.

Edward · *Administrator*

Ulquiorra: Nikt raczej nie wie o nowej sali. Wszystkie zebrania zawsze były w lodowej komnacie w tamtej górze. <opacha i sun-sun zniknęły>

Rad · Usser

Jestes tego pewny? <spojrzął w miejsce, w którym leżały Opacha i Sun-sun>

Edward · *Administrator*

Ulquiorra: Nnoitra, Aizen i Elita... <zniknął>

Rad · Usser

<odwrócił się> [Jedyną metodą teraz jest wyciągnąć to od Nnoitry.]
Mar! Jesteś tu?

Mar: <stoi za nim> Cały czas tu byłem.

<znów się odwrócił> Otwórz portal, a po za tym. Tym razem i ty będziesz mi potrzebny.

Mar: <lekki uśmiech z zębami> Tym razem jestem pewny, że będę musiał pomóc.
<podszedł do ściany jednego z budynków> <przyłożył do niej rękę>
Zaszczyć nas swą obecnością, Varena. <na ścianie pojawiła się dziwna zielono-seledynowa spirala> Proszę bardzo.

Ty nie idziesz? <podszedł do portalu>

Mar: Nie potrzebuje tego. Pamiętasz zasady?

Tak. Jeśli jest rozwilenie dróg zawsze idź w prawo. <wszedł w portal i ten zamkną się zaraz za nim>