Jeziorko

Rei · Usser

<Przechodzi koło jeziora> [W końcu upragniony wypoczynek...Ale zaraz ktoś tam jest...] <Siada na drzewie,i przygląda się dziewczynie siedzącej na pomoście>

Sohe · Usser

Heh... <spojrzała się na kamień w ręku> Szkoda, że moje oczy... eh, widać takie jest moje przeznaczenie. <patrzy się na wode>

Rei · Usser

Masz jakiś problem ? Wyglądasz na bynajmniej zamyśloną lub smutną <kieruje wzrok na Sohe>

Edward · *Administrator*

Dwa gliniane pająki: <siedzą na pomoście i jedzą chipsy i tuńczyka>

EJ!! Dawać to!! Strace przez was klienta!! <potknął się o słupek pomostu i spadł uderzając głową w ziemie> AA... boli... <trzyma się za nos>

Edward · *Administrator*

Jak was dorwe to zjem!! <pająki pobiegły pod wode> Cholera... <usiadł na brzegu czekająć>

Edward · *Administrator*

Nie będe tu czekał!! One zara wszystko zjedzą! <wskoczył do wody i próbuje złapać pająki>

Kaya The Cat · Usser

<przechodzi obok> Heh... ciekawe gdzie jest Edward? <spojrzała na jeziorko> Dziwne... ryby są chyba bardziej aktywne niż zwykl... <mocno zakaszlała>

Edward · *Administrator*

[Cholera!! Nie zwiejesz mi!! Zjem cię, a potem dam chipsy i tune Andre'owi!!] <goni pod wodą za pająkami>

Kaya The Cat · Usser

<padła na kolana> <zakrywa usta łapkami> <mocno kaszle> [Uh... to już chyab nie jest przejściowe...]

Andrew · Usser

<po bezskutecznych poszukiwaniach, przybiega nad jeziorko. zauważa Kayę>
O rany, znowu to samo...
<podnosi Kayę>
Nic ci nie jest? Chyba nie powinnaś jednak jeszcze chodzić...
<po chwili>
A gdzie Edward?

Edward · *Administrator*

<wyleciał z wody na pare centymetrów jak ryba> <ma w ustach chipsy i tuńczyka> MAM!!

Kaya The Cat · Usser

<mocno kaszle> [Eh... zaczyna mi brakowac tchu... źle to wygląda...]

Andrew · Usser

<odwraca się nagle w stronę Edwarda>
*zaskoczony* Edward! To tu jesteś! [ten to się jednak nigdy nie poddaje...]
<nagle się otrząsa>
Cholera, co ja robię, Kaya mi tu się dusi pod nogami, a ja o głupotach... Edward! Z Kayą niedobrze!

Edward · *Administrator*

CO!? <chipsy i tuna wyleciała z ust do wody> Choelra jestem nad woda!! <topi się> Szlak by to!!

Kaya The Cat · Usser

<padła nieprzytomna>

Andrew · Usser

<kropelka>
Edward, nie przesadzaj, to jezioro nie jest takie głębokie...
[cholerka, kogo ratować pierwszego... Kayę, czy niego?]
<po chwili namysłu>
Walę to... Edward, wrócę po ciebie, tylko obskoczę z Kayą!
<wziął Kayę na ręce i wspomógł się telekinezą, żeby było mu lżej nieść. Pogonił w ten sposób do szpitala>

Edward · *Administrator*

Zdrajca! <kropelka> <wziął głęboki wdech i zanurkował> <siedzi pod wodom po turecku> [To se poczekam...]

Andrew · Usser

<wystrzeliwuje się z gałęzi pobliskiego drzewa prosto do wody>
*podczas lotu* [jak tylko go wyciągnę, to na kurs pływacki, rauzz...]
<wpada do wody i po chwili rozgląda się. zauważył Edwarda siedzącego spokojnie na dnie>
[ta jasne i to ma być realizm...]
<podpływa i wyciąga go na powieszchnię>

Edward · *Administrator*

<nieprzytomny> Gluplulululuullu... <powtarza to co przed utratą oddechu>

Andrew · Usser

<wychodzi na brzeg trzymając Edwarda>
*zdziwiony* Co? Mów wyraźniej!