Knajpa Mizu-Miau

Edward · *Administrator*

<spojrzał na Sat> Wiesz, że to...

Drawde: Już wszystko dorobiono.

<spojrzał na chwilę na Drawde po czym wrócił jego wzrok na Sat> Wiesz, że to nie jest żaden problem. *uśmiech*

Satana · Usser

Dzięki wielkie.
Kochany jesteś <uśmiechnęła się i puściła mu oczko>

Edward · *Administrator*

Tiaa.

Seishin: <stoi nad nim trzymając dłoń na jego głowie czochrając go>

Zabieraj tę łapę... <żyłka>

Ewa Zero · Usser

<spojrzała się na nich> <wzdychnęła> Seishin, Edward! Proszę, przestańcie już [Sami zaczynacie mnie powoli denerwować swoim zachowaniem.]

(Wydaje mi się, że Stop Action)

Satana · Usser

(Start)
<spojrzała na Seishina i Edwarda>
Ale wy macie problemy

Edward · *Administrator*

Ten facet... odkąd pamiętam zawsze mnie wkurzał, czasami też Drawde.

Seishin: Co ty gadasz! My się przecież wszyscy kochamy. *uśmieszek* <przestał go czochrać> Widzę, że jedzenia nadal nie ma.

[Myśli tylko o żarciu i żeby wkurzać swego jedynego syna...] <jakoś poprawił se fryzurę>

Ewa Zero · Usser

Heheh... <kropelka>

Magda: <wskoczyła na stół> Fajnie, że od razu dali paragon.

Możesz mi go pokazać?

Magda: Może lepiej nie... <kreski>

Satana · Usser

<spojrzała na Magdę>
<kropelka>
To na pewno nie dużo, ja mogę zapłacić

Edward · *Administrator*

<wziął Magdzie paragon> <spojrzał> Taniocha. [Chińszczyzna z kawałkami Chili i sosem chilli? Ostra herbata? Onigiri z odrobiną ostrości? ... Co to ma do cholery ?!] Magda... <wziął ją w ręke i szeptem do niej> <po chwili ją odstawił, a ta poszła do zmiany zamówienia>

Seishin: O co chodzi?

<zgniótł paragon i schował do kieszeni> O nic, przez przypadek co innego zamówiła.

Ewa Zero · Usser

Hm? <obejrzała się za Magdą> [Ciekawe co złego zamówiła.]

Satana · Usser

<obejrzała się ze Magdą>
[Coś nie tak?]

Edward · *Administrator*

Seishin: <patrzy się w kierunku Madzii>

Ewa Zero · Usser

<spojrzała na Satanę> Skoro uciekłaś od swojej matki. To czy nie będzie chciała cię zabrać spowrotem? Pewnie wie gdzie się wybrałaś.

Satana · Usser

<spojrzała na Ewę>
Być może

Edward · *Administrator*

Seishin: <zaczął się bujać na krześle>

[Daj spokój... nie masz 16 lat]

Seishin: <za mocno się odbił i wylądował z krzesłem na ziemi> <wstał> ED!

Co? <spojrzał się>

Seishin: Jak śmiałeś to zrobić!?

Daj se spokój...

Seishin: <żyłka> <postawił krzesło i podszedł do lady>

[Chyba znudził się czekaniem...]

Ewa Zero · Usser

<spojrzała Seishina> [Heh, cały on..]

Satana · Usser

<spojrzała na swój brzuch>
To kiedy będzie to jedzenie?

Ewa Zero · Usser

<talerze z jedzeniem i herbaty przyfrunęły lądując przed zamawiającymi>

Magda: <wskoczyłą na stół> Smacznego. <patrzy się na Satane>

Ty nic sobie nie zamówiłaś? <patrzy na Magdę>

Magda: Wszystkiego nie wcisnę... wszystkiego za dużo dla mnie.

Satana · Usser

Smacznego
*uśmiech*
<zaczęła jeść>

Edward · *Administrator*

Cóż, smacznego Satano. *uśmiech*

<spojrzał na Seishina>

Seishin: <zaczął jeść>

<rozgląda się za Drawde> [A gdzie ona polazła?]