Rynek (Multi)

Sasori · Usser

<w wymiarze>
BUHAHAHAHAHAHAHA!!!!! Ty również!

Satana · Usser

(Emi ja jestem w swoim wymiarze a i Sasori jak przesadzam to mogę nie mieć tego wymiaru jak chcesz^^)

Sasori · Usser

(Niechodzi o sam wymiar, ale niekiedy twoje posty zabijają jednym ciosem. A wymiar może być ale musisz zauważyć różnice czasowom w wypowiadaniu pieczęci. Zanim wypowiesz wszystkie pieczęci któś mógłby zauważyć co knujesz i cię wtedy zaatkować dekoncentrując twoją technike)

Gość

Satana · Usser

(wiesz jak mówiłam o szkielecie to mi chodziło o ten,ten taki metalowy bo mówiłeś że masz jak ci wbiłam sztylet w kark)

Satana · Usser

(mój błąd ^^")

Sasori · Usser

(To mogłaś dodać słowo "Metalowy" ale tera już za puźno na to. Dobra walczymy dalej.)
Buhahahaha! <śmieje się w wymiarze Satany>

Edward · *Administrator*

Edward / Dark: <znikł i pojawił się pod budynkiem> *ponury* Do ciebie nic nie ma <ponurym głosem> Gdzie Satana?

Gość

Huh... <obejrzał sie> [Niezłe typki. Wszyscy się teleportują.] {Nigdy nie jest prosto.}

Satana · Usser

Anju:jest w swoim wymiarze!
(w wymiarze)
<kolce wysuwają się ze ścian i strzelają w Sasoriego>

Sasori · Usser

Buhahahaha!
<kolce przebiły Sasoriego>
<zaraz potym po Sasorim pozostał czarny dym>

Edward · *Administrator*

Edward / Dark: <spojrzał się rządnym krwi spojrzeniem na Anju> *ponury* To niech lepiej szybko tu wruci... mam z nią nie dokończone sprawy. <ponurym głosem>

Satana · Usser

<ściany zaczynają się zmniejszać>(w wymiarze oczywiście)

Sasori · Usser

Gość

<schował sie za jednym z budynków> [Tu zło walczy ze złem.] {Dziwne miejsce.}

Satana · Usser

<Satana znowu sie pojawia>
Dark Zero!

Sasori · Usser

<Sasori czekał na nią i wbił jej swoje ostrze które zabarwiło się na czerwono w brzuch>
Sądziłaś, że zamknełaś mnie ale się myliłaś... w tej formie jestem również Socjopatą!
<zaczoł rozszarpywać mieczem brzuch Satany na strzępy>
Hahahaha!

Gość

[Jeszcze zapomnę po co tu przybyłem.] {Nie zapominaj to ważne. Znajdź go i zlikwiduj. Będzie dużo szmalu.}

Edward · *Administrator*

Edward / Dark: <spojrzał się z rządnym krwi spojrzeniem na Satane> Jak mnie nazwałaś? <ponurym głosem> *ponury* Mam z toba niedokończone sprawy... moja była dziewczyno... *ponury i zły*

Satana · Usser

<duże oczy,małe źrenice>
D-dark...pomóż...mi...<upada na ziemie>
Anju:SATANA!