Rynek (Multi)

Edward · *Administrator*

Drawde: Cholera zabiłeś mi brata! <spojrzała na Vash'a> <pocisk przestrzelił jej prawe płuco> Ugh! <szeroko oczy, małe źrenice>

<z dymu wyleciało 30 ptaków>

Rei · Usser

(EDIT)
Cholera! To wszystko na nic ?! [Więcej nie zrobię !] <Poświata wokół Rąk Rei gaśnie> [Ojej...Teraz to już koniec...] <Zakręciło jej się w głowie i upadła> <Wykrwawiła się> (Inaczej mówiąc,ta technika pozwala zwiększyć jej moc,ale im dłużej jej używa,tym więcej traci krwi.) <Krzyże gasną>

Gość

Łaaaaaaaaaaaaa!!! <uderzył w ptaki ręką> <ręka wybuchła>
<odwaliło go> <jego ramię elektryzuje się>

Edward · *Administrator*

Drawde: Cholera!! [On ciągle żyje!!] <parenaście ptaków gdy przelatywało nad kimś zmieniało się w zwyklą gline spadając na nich> Oł shit! <zrobił przewrót do tyłu unikając gliny> <delikatnie odkopnęła Rei do tyłu by uchronić ja przed spadająca gliną>

Rei · Usser

Dzięki...<Zamknęła oczy> Ale to..Nie..Ko..nieczne...<Umiera z powodu braku krwi>

Gość

[Jakim cudem przeżył taki wybuch!? Ten koleś jest naprawdę niezły.]
<wstał>
[Jedną ręką nic nie zdziałam.]
<trzyma się za swoje ramie>
<ramie dalej się elektryzuje>

Edward · *Administrator*

Drawde: Cholera!! Rei! <podeszła do niej i przykucnęła> Huh? <spojrzała na dwa ptaki>

<Jeden ptak z gliny trzyma jakiś plastikowy worek z krwią, a drugi wbił Rei igłe w żyłe(Mówiąc prościej to tak jakby podłaczenie kroplówki tyle, że przepływ trochę szybciej idzie)>

Edward / Dark :<wyszedł zakrwawiony z dymu> Podziękujcie, że wróciłem... <padł na ziemie>

Gość

[Ona umiera.]
<podbiega do Rei> <przykuca nad nią>
[Nie znam się na medycynie.]

Rei · Usser

Huh...? <Powoli otwiera oczy> Vash...?

Gość

Łaaaa!!! <upadł na plecy> <podniósł się> Jak chciałaś, żebym dostał zawału to ci sie nie udało.

Rei · Usser

Hehe...*lekki uśmiech* <Powoli przeniosła się do pozycji siedzącej>

Edward · *Administrator*

Drawde: <wstała> [Choelra ciężej jest bez rąk...] <podeszła do Edwarda i depta mu głowe> Kara!

Edward / Dark: Au... au... au... au... au... au... przestań mi tak robić! <dalej leży na ziemi nie ruszając się>

Gość

Eee... Ten no... Lepiej się już czujesz? <drapie się z tyłu głowy>
<jego ramię bez reki dalej się elektryzuje>

Rei · Usser

T..Tak. <Spojrzała na ramie Vash'a> Co Ci jest...?

Edward · *Administrator*

Drawde: <stanęła na głowe Eda> Nie marudz! To jest kara Ed!

Edward / Dark: Cholera złaź!! Wiesz jak to boli!!

Gość

<spojrzał na ramię> Później to naprawię.
<spojrzał na Ed'a i Drawde> *kropelka*

Rei · Usser

Dzięki za pomoc...<Spojrzała na Eda> Już wszystko w porządku ?

Edward · *Administrator*

Edward / Dark: Kurwa Drawde spieprzaj z mojej głowy!! <leży na ziemi nie ruszając się>

Drawde: <zeszła z głowy Eda> Bym ci też rece oderwała! *zła* Wiesz jak mi teraz ciężko będzie się żyć?! A nie mam zamiaru wmotowywać sobie protez!

Gość

To ja będę się żegnał.
<zaczął powoli odchodzić>

Rei · Usser

Tak...Ja chyba też...<Powoli się podniosła i oparła o miecz>