Rynek (Multi)

Rei · Usser

Super...Zima to też fajny czas na zabawę,lepienie bałwanów itd. Hehe,widać jeszcze z tego nie wyrosłam *kropelka* <Odwróciła się do Rad'a plecami i przykucnęła> <W ręku zebrała trochę śniegu i ulepiła z niego śnieżkę> <Rzuciła ją w stronę Rad'a>

Rad · Usser

Rad: <zrobił unik> W tym momencie to na prawde jakoś nie mam ochoty na zabawę.
<dostał 6 śnieżkami w twarz>

Okha: Ale wolny jesteś. Jakbyś nie gadał to byś unikną. <uśmiech>

Rad: [Kurde. Te dziewczyny.] <ztrzepuje sobie z twarzy śnieg>

Rei · Usser

Zabawa to najlepszy sposób na bliższe poznanie się. <W ręku trzyma trzy śnieżki> Orientuj się ! <Rzuca je w stronę Rad'a uśmiechają się przy tym>

Naruto · Usser

<patrzy na Rei i Rada srogim wzrokiem>[nienawidze ich wszystkich]<idzie w strone lasu>

Rad · Usser

Okha: <rzuca śnieżkami w Rad'a> Przyznaje. Łahahahaha!

Rqad: <unika snieżek od czasu do czasu jakąś dostaje> [Ratunku.]
{Też bym w ciebie porzucał jakbym mógł.} [Nawet demon mnie nie lubi.]

Rei · Usser

Oj Rad,pobaw się trochę,taka wczesna,sztuczna zima,to świetny okres do zabawy. *uśmiech* <Lepi dużą kule śnieżną,którą toczy po ziemi,aby stała się większa> <Gdy jest już odpowiednich rozmiarów,tworzy kolejną i kładzie na pierwszą>

Rad · Usser

Rad: [Wcale nei lubię się bawić. No dobra. Zrobię dla nich wyjątek.]

Okha: Jakiś poddenerwowany jesteś.

Rad: [Ciekawe. Mój problem mi to mówi.] <zaczłą lepić sporą kulę ze śniegu>
[Chociaż to odpowiednia chwila, żeby zdenerwować psinę.] <chytryt uśmiech>
<zwykły uśmiech> Może masz racje Rei.

Okha: Nananana... <toczy po ziemi kulę ze śneigu, żeby stała się większa>

Rei · Usser

<Wszystkie trzy kule są już na miejscu tworząc bałwana> Szkoda,że nie ma żadnej marchewki,hehe...

Rad · Usser

Okha: <wyrwała jeden pazur od reki> <po chwili odrósł> <przyczepiła pazur do bałwana Rei> Tak może być?

Rad: <jego kula jest już prawie taka jak on>

Rei · Usser

Hehe,może być. *uśmiech* <Przygląda się bałwanowi> <Dolepia mu ze śniegu ręce> <Spojrzała na kule Rad'a> Co masz zamiar z tym zrobić ?

Rad · Usser

Rad: Chyba to... <podniósł kulę i rzucił w Okhe>

Okha: <kula przygniotła ją do ziemi>

Rad: Jahahaha!!! 1:0! <śmieje się>

Rei · Usser

Em...Nic Ci nie jest ? <Spojrzała na wielką kule>

Rad · Usser

Okha: <wyszła z niej> Wow! Chłodniej mi się zrobiło. Nie jest u was za zimno. Strasznie mi było gorąco.

Rad: [Ja nie mogę. Nawet na niej wrażenia nie zrobiłem.] <kichną>

Rei · Usser

U nas nie jest zimno ?! Dobra,ty masz futro...*kropelka*

Rad · Usser

Rad: Zgrywasz się.

Okha: No co ty? <wstała>

Rad: [To kobieta mnie zadziwia.]

Rei · Usser

Hehe,już się późno zrobiło...<Spojrzała na gwiazdy>

Rad · Usser

Rad: Racja. Normalnie już bym szedł, ale nie wiem co mam zrobić z nią. <wskazał na Okhe>

Okha: Nie masz domu? <patrzy na niego>

Rad; Niestety nie.

Rei · Usser

Możecie obydwoje przenocować u mnie *uśmiech*

Rad · Usser

Rad: Ja niestety nie mogę spędzać nocy na wyspie. le jeśli przenocowałabyś Okhe to byłbym wdzięczny.

Okha: <patrzy na nich>

Rad: Jutro odbuduje dom. Miałem to zrobić dzisiaj, ale leń mnei dopadła. hehehe. <uśmiech>

Rei · Usser

Jasne,jeśli Okhe nie ma nic przeciwko to mogę ją przenocować. *uśmiech*