Rynek (Multi)

Rad · Usser

Changer (Robot): <Zerkną na Hisado> [Albo jestem ślepy albo tu go wczesniej nie było.]
<odwrócił od niego wzrok> [Jakoś starciłem ochotę na wlakę. Chętnie bym cos rozwalił.]
<poleciał w stronę lasu>

Naruto · Usser

Rad · Usser

Tantos: <siedzi na ławce> <ostrzy miecz>

Rad · Usser

Tantos: <przestał ostrzyć miecz> <zauważyył jakiś ruch na jednym z budynków>

Aviak Zabójca: <zeskoczył z dachu> (wygląd: [link widoczny dla zalogowanych])

Tantos: <spojrzał na niego> [Skąd ten cwaniak się stąd wzią.] Ej! Ty! Skąd się tu wziąłeś?

Aviak Zabójca: <zakraczał coś> <rzuciłw Tantosa nóż>

Tantos: [Co on?] <unikną>

Aviak Zabójca: <znikł>

Edward · *Administrator*

Drawde: <lazi po rynku z packa w reku> Musze kogos pacnac xD bo sie nudze... <znikla>

Emi · Usser

Kumiko: <przychodzi> <siada na ławce>

Okha · Usser

<przyszła na rynek> <usiadła na ławce>

Rad · Usser

<wszedł na rynek> <usiadł obok Okhi> <westchną>

Okha · Usser

<spojrzała na niego> Coś ostatnio nie jesteś zadowolony.

Rad · Usser

Czemu tak uważasz? <lekki uśmiech>

Okha · Usser

Zawsze próbujesz przed odpowiedziami zwiać. <spojrzała w niebo>

Rad · Usser

Musze pobyć chwile sam. <wstał> <zmienił wymiar>

Okha · Usser

[Co mu się stało?] Ech... <poszła w stronę rejonu domów>

Sasori · Usser

<leży na rynku przykryty cały jakimś kocem>

Sasori · Usser

Guh....kra.....
<leży pod kocem> <koc jest dziwnie ułożony, tak jakby Sasori był zgarbiony a na plecach miał jakiegoś pasożyta>

Okha · Usser

<przyszła na rynek> [Ech... Myślałam, ze tu bedzie spokojnie.]
<zauważyła koc pod, którym lezy Sasori> [Dziwne.]
<podeszła i dotkneła koca>

Sasori · Usser

<spod koca>
Kto śmie zakłucać mój spokój...?

Okha · Usser

AAA!!! <na zworaka odeszła od koca> <patrzy na koc> [Co to jest?]

Sasori · Usser

Okha · Usser

Łaaaaa!!! <uderzyła z całej siły ręką w jego twarz>
<szybko wstała> [Kto to jest?]