Sektor Polarny (Multi)

Sasori · Usser

Poco mi o tym mówisz?

Kakuzu · Usser

Sądze, że wiesz...
<uśmiech>
Jakby co to wiesz gdzie mnie znaleźć.
<znikł>

Sasori · Usser

Heh...
<patrzy się chwile na miejsce w którym stał Kakuzu>
<obrucił wzrok w strone nieba>
<usiadł na śniegu>

Satana · Usser

<przychodzi z pierożkiem>
<zauważa sasoriego>
<chowa się za jakąś skałą>
[teraz nigdy nic nie wiadomo...]
Tylko cichutko pierożku...

Sasori · Usser

<leży na ziemi>
<brak oznak życia>

Satana · Usser

<lekko wychyla głowę zza skały>
Co o tym sądzisz pierożku?
Pierożek:<kiwnął głową>Miau...
Ci...pierożku nie wydaj nas...[co z nim?nie rusza się]

Sasori · Usser

<widać, że jego serce zostało wyrwane>
<ded>

Satana · Usser

Pierożek:Miau!Miau...MiaU mIau Miaau
Mówisz?
<ostrożnie podchodzi do Sasoriego>
<kuca przy nim>
Czy...czy on nie żyje?
<sprawdza puls>
Nie żyje...
Co robimy panie pierożku?<spojrzała na pierożka>
Pierożek:MiauUuUu

Satana · Usser

Hm...
<bierze ciało sasoriego>
<kładzie pod skałą>
<przykrywa go swoją kurtką>
<za pomocą czarnej magii stara się wytworzyć organ>
<po wytworzeniu serca poszła gdzieś z pierożkiem>

Sasori · Usser

Kakuzu · Usser

<podjechał samochodem do wielkiej góry śnieżnej>
<mała część góry się nagle z wielkim hukiem otworzyła>
<wjechali tam samochodem>
<góra się zamkneła>

Rad · Usser

<zatrzymał się> Zgubiłem ich. <znikł>

Sasori · Usser

<wyszedł spod śniegu>
<uśmiech>
Ktoś mnie chyba docenił... chociaż szkoda mi będzie tych lalek... ale teraz jestem inny...
<poszedł w strone miasta>

Rad · Usser

Sebastian: <idzie> [Rad mnie załatwił. Zmylił mnie, ze tu jest.]
<rozgląda się> Cholera.
<wyją lornetkę> Którędy teraz? Ciemno się robi.

Rad · Usser

Sebastian: Straż!
Wampirzy Strażnik: <wyłania się ze śniegu> Tak panie?
Sebastian: Nie tak panie tylko dawaj mi tu jakis transport.
Wampirzy Strażnik: Jazda!
<dziwna bestia wyłoniła się ze śniegu>

Rad · Usser

Wampirzy Strażnik: <wskoczył na bestie>
<bestia wsadziła na siebie Sebastiana>
Sebastian: Jedziemy!
<bestia pomknęła przed śnieg>

Sasori · Usser

<przyszedł pod wielką góre>
Zimno tu... <ma ręke na ręce>
<część góry się otworzyła>
<wszedł>
<góra się zamkneła>

Sasori · Usser

<góra się otworzyła>
<wyszedł z niej>
Lepiej jak pujde do domu.
<poszedł>
<góra się zamkneła>

Louis · Usser

<przechodzi przez śnieg>
<idzie w stronę miasta>
[No tak, znowu tu jestem...]

Sasori · Usser

<przyszedł pod góre>
<góra się otwarła>
<wszedł do środka>
<góra się zamkneła>