Jaskinia

Rei · Usser

[Nienawidzę uczucie bezradności i nienawidzę kiedy ucieka mi wróg !]

Sasori · Usser

<wyszedł z kukły>
<uwolnił Rei>
Teraz mam tylko siebie... jeśli jeszce raz nas unieruchomi nie będe mógł nic zrobić.

Sohe · Usser

Rei · Usser

Okej <bierze Sasori'ego i leci nad jezioro>

Sasori · Usser

<wszedł>
Ale ciemno.
Już jest noc.
<wszedł do Hiruko>
Dobrze, że niejest uszkodzony.
<idzie do domu>

Edward · *Administrator*

<stoi przed jaskinia> <malutkie kawałki skał się podnoszą pod jego nogami> No to fajnie!! Dobrze, że się jeszce kontroluje... zaraz... nie dam... DAM RADE!!! <pięsćmi rzeźbi jaskinia tak jaka ona była> GRIAAA!!!

THIS IS MY ULTIMATE POWER 2 !!!!!!
<cała jaskinia się odnowiła>

Edward · *Administrator*

Kurwa nie pomogło!!! CO MAM ZROBIĆ!!!! <troche większe skały pod jego stopami zaczynają też się unosić> <pioruny z oczu> SPOKÓJ SIĘ!!!!!! WRHAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!

Edward · *Administrator*

<nie może się powstrzymać> Musze kogoś zabić... STRZYMAJ SIĘ!!!! GHIAAAAAAAAAAAAAA!!! <wyleciał w powietrze i uderzył ściane jaskini robiąc wielki huk> SPOKÓJ!!!! <dalej wali ściane>

Edward · *Administrator*

TO NIC NIE DAJE!!!! <lekkie trzęsenie ziemi na wyspie> <wybiegł z jaskini>

Edward · *Administrator*

Drawde: <wchodzi do jaskini i schodzi na dół> <podeszła do krawędzi mostu i spojrzała się na lawe> Eh... zakończe to w inny sposób... <idzie na koniec mostu do kręgu> <lekko się przecina i w pięciu miejscach potem stanęła na środku> <skierowała głowe do góry> Nie mam co tutaj siedzieć... <z pieczęci nadal wydobywa się biały i czarny dym>

Edward · *Administrator*

Drawde: <skupiła cała swoją energie na rozmieszczonych kroplach krwi> <powstały czerwone linie łączące krople(kształ to pentagram z czubkie mdo dołu)> <przed oczami ma obraz wszystkich co poznała> Wiecie co... sayonara. <zamknęła oczy> <czubki pentagramu zaczynają wsysać czarny i biały dym z pieczęci Drawde> <lawa zaczyna intensywniej się ruszać> <cały pentagram wraz z pieczęcią zaczyna swiecić na niebiesko>

Edward · *Administrator*

Drawde: <z Drawde wychodzi dym o kolorze takim z jakiego miejsca wychodzi i czubki pentagramu go zaczynają wchłaniać(Coś jakby wchłananie duszy)>

Rad · Usser

Rad: <pojawia sie> [Ona jest gdzieś tutaj.] <zauważa światło> [Cholera.] Drawde!!!
<biegnie przez most>

Edward · *Administrator*

Drawde: <spojrzała na Rad'a> Odejdź... <spora część mostu do kręgu się rozwaliła> <światło z pentagramu coraz mocniejsze>

Andrew · Usser

<przybiega w superbullettime i wychodzi z niego za Radem><biegnie za nim>
Co z nią?

Rad · Usser

Rad: <szybuje nad rozwalonym kawałkiem mostu i ląduje nie daleko Drawde>
Co chcesz zrobić?!

Rad · Usser

Rad: <zakumał> Drawde! Przestań! <zwraca się do Andrew> Ona chce się rozwalić.

Andrew · Usser

<zatrzymał się, aby nie spaść z mostu>
Świetnie...
<stoi 10 metrów za Radem>

Andrew · Usser

CO?? *zamurowany* Ale... dlaczego?

Edward · *Administrator*

Drawde: <dym przestał lecieć z pieczęci tak samo z jej ciała> <padła na kolana po czym jakiś czerwony cienki strumień światła uderzył ją w czoło> Yh... <padła na ziemie mając na czole zamiast pieczęci Zero pentagram z czubkiem do dołu>