Jaskinia Wyroczni

Rad · Usser

AAA!!! <wybeiga z wrót> <za nim wybiegaja krab-podobne stwory>
Okha! Uciekaj te potwory przeszły do naszego swiata!
<wybiega z jaskini> <po drodze łapie Okhe i wybiega razem z nią>

Edward · *Administrator*

Seishin: <wpierdzielił się do środka i przez potknięcie o własne nogi zrobił razem z Draw(?) parę fikołków i walnęli oboje w ścianę>

Draw(?): Aaauuuu... <zleciała ze ściany> <siedzi na kolanach i trzyma się za tył głowy> Boooli... < >_< >

Seishin: Odklej mnie... <jest wklepiony przodem w ścianę>

Rad · Usser

Roshan: <wszedł za nimi spokojnie do środka>

Rad: <wszedł zaraz za nim> <rozejrzał się po sali> Cud, że znaleźliśmy ta jaskinię.

Rei · Usser

<Weszła na samym końcu siadając pod ścianą>
Postarajmy się zamaskować naszą energię,wtedy szukanie dłużej mu się zejdzie.

Edward · *Administrator*

Seishin: To nic i tak nie da... <odkleił się> Jeśli niedługo jego plan się zrealizuje to najpewniej go nie obchodzi czy się ukrywamy.

Draw(?): Pewnie... a ten Dark Zero?

Seishin: Wysłał go żeby nas zająć by on miał więcej czasu, a my mniej. <odstawił miecz na ścianę>

Draw(?): Nie było tam żadnego przejścia ukrytego?

Seishin: <żyłka> <wielki łeb> A SKĄD MAM WIEDZIEĆ! NIE JESTEM W ESPADZIE!

Rad · Usser

Roshan: Po pierwsze powinniście się uspokoić. <spojrzał w ich kierunku> Musimy ułożyć jakiś plan działania, a brak opanowania nam tu nei pomoże.

Rad: Według mnie powinniśmy wyznaczyć kogoś kto powsytrzymywałby Dark Zero, a resztą ruszyć na Aizena.

Rei · Usser

<Spojrzała na Rada>
Ja mogę go przez jakiś czas zająć,a wy w tym czasie zlokalizujecie Aizena.

Edward · *Administrator*

Seishin: Nie. Nie zgadzam się, nikt z nas nie zna jego słabego punktu i może w jednej chwili zabić. Nie mówię, że jesteś słaba Rei jednak możesz się przydać w walce z resztą ekipy przy Aizenie.

Draw(?): <patrzy się to na każdego kto mówi> <dwa razy mrugnęła>

Rad · Usser

Roshan: Jeśli chodzi o plan Radamora to poprawiłbym go o rozbudowanie drużyny powstrzymującej, najlepiej o osoby, które są mocne w defensywie i nie dadzą się w razie czego zabić.

Rad: <spogląda na mówiących po kolei>

Rei · Usser

No i ja się do takiej drużyny właśnie z chęcią zgłoszę. <Popatrzyła na Roshana,a potem na Seishina>
Chyba,że ja będę odwracać uwagę Zero już wtedy kiedy dotrze do nas podczas walki z Aizenem.

Edward · *Administrator*

Seishin: Może... Drawde! <rozejrzał się> Nie ma jej...

Draw(?): <otwarła usta, ale ten jej przytknął palec>

Seishin: Nie ty! <po chwili> Drawde i Tamara były by najlepsze żeby przytrzymać Zero. Wtedy byśmy my mogli ruszyć na Aizena, chociaż też i Drawde by się przydała na ofensywie...

Draw(?): A może ja na Zero?

Seishin: Wpadasz w panikę gdy czujesz adrenalinę więć po chwili nie będziesz wstanie nic robić. <po chwili> Gdyby też było jakieś inne dojście do tego miejsca gdzie Aizen jest.

Rad · Usser

Roshan: Nie mam nic przeciwko dołączeniu do blokady. Moje umiejętności się do tego nadają.

Rad: Jeśli mowa natomiast o innym przejściu to którędy ono mogłoby biec?

Rei · Usser

Ja gorzej walczę,ale jestem w stanie długo wytrzymać,tym bardziej jak Roshan będzie ze mną. <Spojrzała na Seishina>

Edward · *Administrator*

Seishin: W sumie mogło by się to udać. <po chwili> Zostały nam do rozdania dwie damy i Joker. Drawde i Tamara, obie mogą się przydać w tych chwilach i Joker, czyli Magda.

Draw(?): Co terasz masz z kartami? Tak po za ty... <znów przystawił palec do jej ust>

Seishin: To jest poważna sprawa, nie mamy czasu na twoje dziecinady.

Draw(?): <uszy w dół bardziej skierowała> <zły wyraz twarzy> <ugryzła jego palec>

Seishin: GAAAA! <dmucha na swój palec>

Draw(?): Nie to nie! <pokazała język> <wyszła przed jaskinie i wskoczyłą na jakąś pułkę skalną nad jaskinią i się patrzy na niebo>

Rad · Usser

Rad: Rany...

Roshan: Reszta musi się jakoś podzielić, żeby przeprowadzić szturm na Aizena. Częśc grupy powinna ich zaskoczyć.

Edward · *Administrator*

Seishin: Draw i Tamara gdzieś znikneły. Może on już coś robią. Też nie wiemy gdzie jest Magda, a jej mech byłby dość dużym wsparciem nie tylko moralnym.
<po chwili>
Dziecko! Wracaj tu i powiedz co chciałaś!

Draw(?): <patrzy dalej w niebo> <zauważyła jakąś włócznie> Huh?! <podskoczyłą i odbiła się od powietrza by szybciej dolecieć na niższy poziom>

<włócznia się wbiła i po chwili w skalną ścianę wleciał GunDam Magdy, z czenymi garbami na prawym ramieniu i kawałku tułowia robota>
<przez uderzenie, w jaskini parę kamieni spadło z sufitu na ziemie>

Seishin: Co jest?! <wstał i po chwili z rękojeść miecza spadł z pochwy>

<GunDam po chwili wyskoczył w górę i poleciał gdzieś w kierunku pustynii>

Draw(?): <siedzi za jakąś skałą trzęsąc się i mając orkągłę źrenice> [Jasny anielka!]

Rad · Usser

Rad: <rozejrzał się> Już nas odkryli?

Rei · Usser

Whaa! <Uniknęła spadającej skały> [Magda...?]
<Wstała i podbiegła do wyjścia patrząc za lecącym GunDamem>

Edward · *Administrator*

Seishin: Co się tu u diabła?! <pojawił się na zewnątrz nie daleko wyjścia>

Draw(?): <wychyliła łepek> <dalej się trzęsie> Poleciało ?

Seishin: Na to wygląda. <pojawił się nieco wyżej stojąc na powietrzu i obserwując>
<poczuł energię Zero>

<ziemia się zatrzęsła>

Draw(?): Hauuuuwuuuwuu... <kropelki> <przejechała palcem po powietrzu przed sobą aż do ziemi i powstałą biała linia> Portalik na tyły tej dziury gdzie jest Aizen! Teraz myślcie szybciej!

Seishin: Dlaczego od razu nie mówiłaś!? Więc co robimy? Defense chyba zaraz by mogło wziąć się do roboty...

Rad · Usser

Rad: <ruszył ku wyjściu> No to się zbierajmy. <zatrzymał sie przy wyjściu>

Roshan: <zaczął wychodzić z jaskini> Więc robota czeka.