Rozbity Statek

Ewa · Usser

Opis:
Na krańcu plaży jest statek rozbity na skałach, nadal na wodzie.
Posiada 3 kajuty wraz kajutą kapitana.

Ewa · Usser

<stoi na plaży przed statkiem>
Dlaczego musiałeś się rozbić na tej wyspie? Tutaj jest chyba wszystko... wampiry, demony... Dinozaury nawet! <weszła na statek> <weszła do jednej z kajut na dole> Ciągle jest tutaj mój hamak... <położyła się na hamaku i zamknęła oczy>

Ewa · Usser

<obudziła się> <ziewnęła> Już się wyspałam? Dziwne... <wyszła na góre statku> <usiadła na worku z ziarnem> <patrzy się na księżyc> Heh... [Gdzie jesteś Dziki Kle? Mój wierny orle...] *smutna*

Ewa · Usser

<zasnęła leżąć na workach z ziarnem>

Ewa · Usser

<obudziła się> Uhhmmm... to nie był jeden z lepszych snów. <otarła oczy i spojrzała na worki> Aha... to już wyjaśnia dlaczego było mi tak niewygodnie... <kropelka>

Ewa · Usser

<zeszła ze statku i idzie w kierunku miasta> [Powinnam coś zjeść... dziś sprubuje odnaleźć Dzikiego Kła.]

Ewa · Usser

<obudziła się na hamaku> Huh? <przeniosła się do pozycji siedzącej> Co ja tutaj robie? Byłam na pustyni...<zauważyła jakąś skrzynie> Tej skrzyni tu nie było... <zeszła z hamaka i przykucnęła przy skrzyni> <usłyszała dźwięk jakby jakieś kości się o siebie obijały> Huh? <patrzy się na drzwi kajutu> [Co to było?]

Mitahashi · Usser

<stoi przed statkiem na plaży> Hm... nie widziałem tego tutaj wcześniej... <przeskakując na to wyższe skały wkońcu jego noga stanęła na statku> Jakoś tu pusto... chyba się rozbił o te skały. <usłyszał obijające się kości> Co to? <chwycił jedną ręką za rękojeść miecza>

Ewa · Usser

Co to może być? <drzwi zostały wywarzone i spadły na Ewe> A! Co się dzieje!? <do kajuty wbiegły 4 szkielety> Oż do diabła!

Louise · Usser

Mitahashi · Usser

<usłyszał głos Ewy> Ktoś tam chyba jest w opałach. <biegnie w kierunku schodów na dół gdy droge zataranowały mu szkielety piratów xD> Co do!? Pairat Sekeleton? <jeden machnięciem miecza rozwalił szkielety> <zbiega na dół gdzie są kolejne szkielety> Co ich tu tyle?

Louise · Usser

<ląduję>
Kim ty jesteś?!(pyta Mitahashiego)

Satana · Usser

<spaceruje po plaży>
Ale nudno....

Mitahashi · Usser

<spojrzał na Louise> Mitahashi Kanate. Mistrz broni. <nie patrząc obronił się przed atakiem szkieleta> Nie atakuj gdy nie patrze na ciebie! <zamachnął się> Cholera! Za dużo ich tutaj...

Louise · Usser

Ja jestem Louise
<zamraża kilka szkieletów>
<strzela w zamrożone szkielety soplami>

Satana · Usser

<słyszy głos Louise>
Hę?

Rad · Usser

<wbiega do środka> <patrzy na szkielety> Nieumarli? Tutaj? <wyciągną miecz>

Ewa · Usser

<zasłoniła się rękoma> <szkielety zamachują się na nią szablami> Eh... [nie mam jak ich rozwalić... zbyt ciasne pomieszczenie...] <oblała szkielety kwasem> Gnijcie! <po chwili wbieły kolejne> Huh!

Rad · Usser

<rozcina 2 szkielety> [Ten statek jest dziwny.]

Mitahashi · Usser

<zbiegł jeszcze niżej> Na dole jest ich więcej! <zamachnął się mieczem na grupke szkieletów gdy coś mocno go odbiło na ściane> <uderzając o ściane zrobił duże wgłebienie i duży huk> GIAA!!