Polana

Andrew · Usser

<podszedł do Rada>
Mam nadzieję...

Andrew · Usser

O Rad!
<po chwili>
Eee... <kropelka> ty...

Rad · Usser

[Gdzie ja jestem? Czyżby już pokonali mistrza?]
{Tak im sie wydaje.}
[Co?]
{Eldar i ja już wiemy, ze sa twardzi. Jeszcze będziesz potrzebny, ale tym razem nie użyje twojego ciała.}
[*zdziwiony*]
{Niedługo znowu się z tobą skontaktuje. Twoja chusta jest nad jeziorem.}
[Tak mistrzu.]

<ruszył w stronę jeziora>

Rad · Usser

<odwrócił się> Co ja?

Rad · Usser

Moja chusta jest w lesie tak?

Rad · Usser

<ruszył dalej>

Andrew · Usser

Eeee *zdziwiony* [coś tu jest nie tak... mam złe przeczucia]
<po chwili>
Twoja chusta jest nad jeziorem.

Rad · Usser

Dzięki. Już wiem.

Andrew · Usser

<poszedł za Radem>
[może Sohe tam dalej jest]
<idzie>

Rad · Usser

Hash'ak'gik: <wstaje> Ja żyje? Eldar ty cwaniaku. Specjalnie spudłowałeś.
<wchodzi do świątyni i śmieje się>

Sasori · Usser

<przyszedł na polane i się położył>
Wole piaski... ale niechce mi się tam teraz iśc.
<zamknoł oczy>

Sasori · Usser

<wstaje z polany>
Nie moge tu leżeć cały czas...
<idzie w strone domu>

Andrew · Usser

<przybiegł w superbullettime na polanę. rozgląda się>
[nikogo... dobra, odpocznę]
<wyszedł z superbullettime>

Andrew · Usser

<po jakimś czasie>
[wracamy do szukania...]
<znikł>

Rei · Usser

Rei: <wchodzi na polane i siada pod drzewem> [Ale tu pusto...Wszyscy śpią...] <Patrzy się chiwilę na niebo i zamyka oczy>

Rad · Usser

Fafnir: <ląduje na polanie> <rozgląda się> <zauważa Rei>
[Kolejna niezwykła istota. Wygląda jak anioł. O ile wiem to anioły nie lubią smoków.] <kładzie się na ziemi i zamyka oczy> [Jakby co to jestem przygotowany do walki.]

Rad · Usser

Rad: <wchodzi na polanę jak pijany> <podpiera się o każde drzewa obok jakiego przejdzie>
<zauważa Rei i Fafnira>
[Rei śpi. Smok też.] <przewraca się> <doczołguje się do jednego z drzew i siada pod nim> [Nie mam siły.] <patrzy na swoje ręce> [Gdy przywoływałem Eldara oddałem prawie całą moją energie. Ale to dla dobra wyspy. Musze wytrzymać.] <dyszy> <położył sie pod drzewem> [Nie mogę zasnąć bo jeszcze sie nie obudzę.] <leży, ale nie zasypia>

Rei · Usser

Rei: <budzi się> [Chyba zasnęłam...] <rozgląda się> [Co to !? Smok !?]
<zauważa Rad'a i podchodzi do niego> Rad,śpisz ?

Rad · Usser

Rad: Hmm... <troche przymulony> Nie. Odpoczywam.

Rad · Usser

Rad: <wstaje podpierając sie o drzewo> A co? coś sie stało?