Drawde House

Izabel 06 · Usser

<razem z Tami-chan siedza gdzies na tylach przysluchujac sie calej akcji>
[Wyglada na to, ze sa na przegranej pozycji]

Tami-chan: Iza-san. Co robimy?

<spojrzala sie na nia> Ty tu zostan na razie, ja sie nimi zajme. <wstala i wskoczyla na ten sam poziom co jest lesba>

Ewa Zero · Usser

Magda: <lezy na ziemie cala czerwona na twarzy> [Dlaczego zawsze ja mam takie klopoty] <wstala do kucka>

Edward · *Administrator*

Drawde: <wyjela buta z niej i podeszla do Magdy> <postawila tego samego buta na jej klatce piersiowej i pchenla do przodu by ta polozyla sie na ziemi> <psycho wzrok> Posmakujmy tego co masz w srodku. <noge nadal trzyma w tym samym miejscu i zaczela sie tez schylac>

Seishin: <wylecial z dymu i rombnal o ziemie> <caly pokrwawiony>

Seishin(?): <siedzi gdzies w dymie>

Drawde(?): <male zrenice> <stara sie ustabilizowac serce i zatrzymac krwotok>

Izabel 06 · Usser

<z jej reki wylecial czarny lancuch, ktory odtracil drawde od magdy> <wskoczyla przed nia z mechanic katana w rece> Chyba jestem na czas. <patrzy sie na Drawde>
[Poziom demonicznej energii nie mozliwy do okreslenia]
[Czyli jestes az tak silna? Moze wyprobuje moja nowa forme]

Edward · *Administrator*

Drawde: <odbila sie nogami od sciany i przeleciala tuz nad zrujnowana podloga chwytajac miecz w zeby poczym stanela na nogi> <psycho wzrok> To ty jestes kolacja moich wilkow.

<niebo jest prawie cale pelne pekniec> <w jednym punkcie wylewa sie caly czas czarna maz na pustynie> <zaczela sie ostra burza>

Seishin: Tegai! <pojawilo sie go 10> <ruszyl na klona>
<slychac tylko kolejne eksplozje wrzaski i dzwieki uderzajacej stali>

Drawde: <z oczu wydobywa sie zielony plomien> Moje wilki cie nei zjadly... to bedziesz idealnym obiadem dla mnie. <psycho smiech>

Ewa Zero · Usser

Magda: <przeczolgala sie pod jakis wiekszy kawalek sciany i tam usiadla patrzac sie na zajscie>

[Teraz...!] <z podlogi wyrosly rosliny, ktore oplotly nogi, rece i kawalek glowy Drawde>

Izabel 06 · Usser

Huh? [widze jest szansa by to szybko skonczyc, nie zmarnuje jej!]
<zrobila dlugi krok w strone drawde i pchnela w jej glowie m.katane>

Edward · *Administrator*

Drawde: Co!? <zrenice = . > <miecz przebil jej glowie idealnie po srodku> <po chwili miecz wypadl jej z ust>

Seishin(?): <wylecial z dymu uderzajac w ziemie>

Seishin: <caly pokrwawiony stoi z katana> Udalo... sie... <podlecial do nich i spojrzal na Drawde> Hm?

Ewa Zero · Usser

Magda: Huh!? <kamien spadl z serca> [Cale szczescie, ze juz jej nie uslyszymy...] <rumieni sie, zkarzywia usta> [Ale nadal mi nie dobrze... czuje sie jakbym... zdradzila Rei... czuje sie jakby moje uczucia do niej zostaly zmazane...] <zamknela oczy i skierowala glowe nieco w dol>

*slaby usmiech* [Ciesze sie, ze moglam wam pomoc...] <zamknela oczy>

Izabel 06 · Usser

<wyjela miecz z jej glowy> [Cel zostal zlikwidowany]
Dobrze. <spojrzala sie na nich> Ktos mi powie, co sie tutaj dzieje?
<spojrzala ponownie w niebo>
[To wyglada coraz gorzej.]

Edward · *Administrator*

Seishin: Sami chcielibysmy wiedziec co sie dokladnie dzieje. <po chwili> W kazdym razie to pewnie sprawka Espady.

Drawde(?): <przeszla do kucka i trzyma sie za rane na klatce> <zaciska jedno oko> Tak to przez Espade... Aizen chce stworzyc nowy swiat, w ktorym bedzie bogiem.

Drawde: <psycho smiech> <oderwala od siebie rosliny>

Seishin: HUH!?

Drawde: Spotkamy sie jeszcze! <zniknela z mieczem, tak samo Sei(?) zniknal>

Seishin: Oni to trudne wyzwanie...

Izabel 06 · Usser

Ja nie moge tu na dlugo zostac... byc moze potem sie spotkamy. <zeskoczyla na dol i zaczela gdzies biec, a po chwili obok niej tamara>

Ewa Zero · Usser

Magda: <rozpacza>[Dlaczego ona nadal zyje!? Teraz jeszcze bardziej sie czuje jakbym zdradzila moja wiernosc!] <po chwili zakryla reka swoja odkryta piers i bielizne> <zarumieniona>

Edward · *Administrator*

Seishin: <siegnal po jakis bialo niebieski plaszcz co lezal obok Ewy i przykryl nim Magde> Teraz wszyscy przechodzimy ciezkie czasy...

Drawde(?): Moze pujdziesz do swoich przyjaciol? <patrzy na magde>

Ewa Zero · Usser

Magda: <spojrzala sie> W takim ubraniu..? <po chwili> mam na sobie przeciez tylko majtki i jeszcze ta poszarpana bluzeczke... <czerwona>

Edward · *Administrator*

Drawde(?): <skupila sie i utworzyla jej nowa bluzeczke i spodenki jak wczensniej miala> <rzucila do niej> Prosze. <stworzyla jeszcze czerwona kamizelke i jej tez podala>

Seishin: A mi zrob ubranie.

Drawde(?): Jestem juz padnieta...

Ewa Zero · Usser

Magda: Huh? Dzieki. <podniosla je, poszla za dosc spory gruz i sie przebrala> <nadal nieco sie rumieni> Szczescie pasuja... teraz pujde... <zaczela schodzic po gruzach i isc dalej>

Emi · Usser

Emi: <przychodzi> Wesołych świąt... <kładzie mały prezent pod drzwiami i odchodzi>