Rad House

Rad · Usser

Roshan: Zamierzasz wszcząć jakieś śledztwo. <spojrzłą na nią>.

Rei · Usser

Nie wiem...Ale coś trzeba będzie z tym zrobic.
Im szybciej tym lepiej,obawiam się jedynie,że to wina Espady...Albo,że znów zaatakują. Sama nie dałabym im rady...

Rad · Usser

Roshan: Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia co się tu dokładnie dzieję więc gdybyś mogła mnie jakoś bardzije wtajemniczyć byłbym wdzięczny.

Rei · Usser

No tak,zapomniałam,że ty nic nie wiesz...
Ostatnio walczyliśmy z Aizenem i Nnoitrą,którzy należą do Espady.
Już wtedy chcieli coś od Iris,ale Ona,ja Rad,Riri i jeszcze jeden chłopak ich powstrzymaliśmy.
Obawiam się,że ją znaleźli i pod naszą nie obecnośc porwali,choć może być i tak,że po prostu wyszła...Sama nie wiem.

Rad · Usser

Roshan: Czyli mam rozumieć, że toczycie tu regularną wojnę. Mam rozumieć, że oni są sprawką tego, że Radamor nie żyje?

Rei · Usser

Niestety...Ale ten,który był winny jego śmierci nie żyje.
W sumie został chyba tylko Aizen...

Rad · Usser

Roshan: Rozumiem. Sądząc po tym co mówisz tu wcale nie jest bezpiecznie. Nie dziwię się teraz życzeniu Radamora, a w dodatku macie tutaj małe siły do pomocy.

Rei · Usser

Sił nie ma prawie w ogóle...Kiedyś było nas sporo,a teraz...Połowa domów stoi pusta.

Ewa Zero · Usser

<przed domem pojawiły się drzwi> <wyszła z nich i te znikneły po zamknięciu>
<stanęła przed domem> [Chyba czas by matka wiedziała co się działo z jej dzieckiem, a oni pewnie wiedzą co się działo!] <podeszła i otwarłą drzwi wchodząc do środka> Wybacz, że bez pukania, ale dla mnie to jest ważniejsze! <zamknęła za sobą, stanęła trochę przed nimi trzymajac ręke na ręce>

Rad · Usser

Roshan: <obrócił się i spojrzał na Ewę>

Rei · Usser

<Przeniosła wzrok na Ewę> Co jest ważniejsze...? Chodzi ci o tą bitwę ?

Ewa Zero · Usser

O to, co się działo z moim dzieckiem! O to co się tu działo kiedy mnie nie było!! <patrzy na nią>

Rei · Usser

Nie wiem co się stało z Tamarą...Nie zwróciłam na nią uwagi podczas walki.
Przepraszam...<Spuściła głowę w dół> Chcieliśmy iść po Mayu przy okazji zobaczyć co knuje Espada,ale nas przyłapali...
Zaczęliśmy walczyć,bo chcieli coś od Iris...I podczas tego wszystkiego jeden z nich zabił Rada...<Zacisnęła dłoń w pięść>
Ulquiorra kręcił się chyba wokół Tamary. <Wstała i podeszła do drzwi opierając się o nie>
Ja...Chyba będę musiała wyjść. <Chwyciła za klamkę> Riri opowie ci więcej.

Ewa Zero · Usser

Twoje przepraszam was nie usprawiedliwia i nie zwróci zdrowia Tamarze! Myślałam, że się nią jakoś zajmiecie, a tu widzę co innego! Skończyłam pracę, przychodzę odwiedzić kogoś, a widzę swoją córke pod twoimi drzwiami w dodatku na skraju życia! <po chwili> Trzeba było chociaż mnie jakoś poinformować skoro nie chcieliście!!
<zła spogląda na Rei> <po chwili się nieco opanowała>
A wiesz gdzie ona jest? <złym głosem> [Postaram się dalej jakoś opanować... ale mam ochotę wam!... rh.]

Rad · Usser

Roshan: <patrzy na nie obydwie i uważnie słucha>

Rei · Usser

<Łza spłynęła jej po policzku> Nie,nie widziałam jej dziś...
<Wyszła trzaskając drzwiami>

Rad · Usser

Roshan: Huh!? Rei-sama, chwileczkę! <podbiegł do drzwi> <otworzył je i wybiegł>

Ewa Zero · Usser

Eh... <połozyła dłoń na czole> [Chyba trochę przesadziłam... przecież tutaj CIĄGLE coś się niebezpiecznego dzieje!]
<po chwili zaczęła nieco płakać> <usiadła w fotelu opierajac łokieć o kolano i zakrywająć dłonią twarz>
[Sama jestem nieszczęśliwa i wszystkich do okoła unieszczęśliwiam... chyba za bardzo nacisnęłam na Rei... przepraszam.]

Rei · Usser

<Weszła do domu czekając przy drzwiach na Roshana>
[Zaczyna kropic...]

Rad · Usser

Roshan: <wszedł do środka> Dziękuję. <odłożył koc na kanapę> <wszedł do kuchni i zaczął odstawiać resztę rzeczy>