Rad House

Ewa Zero · Usser

Magda: <przybliżyła swoją twarz do jego> Może cie jakoś pocieszyć, trochę bardziej? <patrzy mu w oczy>

Rad · Usser

Roshan: Eeee... <patrzy jej prosto w oczy>

Ewa Zero · Usser

Magda: Czy już się kiedyś całowałeś? <znów niecp przybliżyła i trochę przymknęła oczy>

Rad · Usser

Roshan: Co... Ja... nawet... nikogo nie miałem... więc... <patrzy na nią zmieszany>

Ewa Zero · Usser

Magda: Więc to będzie twój pierwszy raz... <zamknęła oczyi go kissnęła nieco w stylu francuskim>

Rad · Usser

Roshan: <otworzył szerzej oczy, ale po chwili je zamkną i obiął ją w pasie jedną ręką> <drugą złapał za tył głowy>

Rei · Usser

[Rad...?] <Spojrzała na niego lekko zdziwiona>
[Wtedy nie widziałam dobrze na oczy,ale wydaje mi się,że to on...]
*Uśmiech* <Otworzyła okno> [Sporo się zmienił.]

Rad · Usser

<opiera się ramionami o parapet okna> <patrzy na nią> Humor ci się poprawił? <uśmiech>

Rei · Usser

T...tak. Przepraszam za tamto wtedy.
Trochę wypiłam poprzedniego dnia <^^'> Ale cieszę się,że wróciłeś.
Wiedziałam,że mnie nie zostawisz.

Rad · Usser

Ciesze się. <uśmiech> Chociaz... W sumie to... nie pamiętam co się działo. Co się stało? Dlaczego mnie nie było? <patrzy na nią> <lekko smutny>

Rei · Usser

[Nic nie pamięta...?] Em...Nic szczególnego. <Wymusiła na ustach lekki uśmiech patrząc na niego>
[Skłamac,czy powiedziec mu prawdę...?] Może po prostu porozmawiamy o tym później...?
<Odeszła kawałek od okna,jednak jej wzrok wciąż sięgał Rada>

Rad · Usser

<wszedł do środka> <patzry na nią> <uśmiechną się z ^^> Rozumiem. [Czemu kłamie? Czy stało się coś złego?]

Rei · Usser

<Uśmiechnęła się lekko spoglądając w ziemię>
<Gdy Rad wszedł przez okno przeniosła na niego wzrok> <Przytuliła się do niego zamykając oczy>
Cieszę się,że znów jesteś ze mną...

Rad · Usser

<przytulił ją do siebie i zamkną oczy> Wiem, że musiało mnie długo nie być i też ciesze się, że cię widzę.

Rei · Usser

<Uniosła głowę tak,aby móc patrzec na twarz Rada>
<Nieco się do niego przybliżyła> Dziękuje za zapisanie mi czegoś w testamencie,ale jak widac nie był ci potrzebny,bo wciąż żyjesz.

Rad · Usser

Testamnet? <spojrzął na nia> Racja... Kompletnie o nim zapomniałem. <kropelka> Więc Roshan jest twoim służącym.

Rei · Usser

Chyba raczej był,skoro żyjesz. <Lekko się uśmiechnęła>
Powinnam mu podziękowac za to co robił...I tobie,za to,że o mnie pomyślałeś.
<Przysunęła się bliżej niego> <Musnęła delikatnie jego usta>

Rad · Usser

<uśmiechną się do niej> W każdym bądź razie cieszę się, że wszystko z tobą w porządku i zastaje cię całą i zdrową.

Rei · Usser

Hehe [Ja się cieszę,że w ogóle cię zastaję...]
<Lekko się zarumieniła spuszczając na chwilę wzrok>
[Heh...Magda była jakaś śmielsza i przejmowała inicjatywę,a Rad...]
<Ponownie na niego spojrzała> [...w sumie też,ale to nie to samo.]
<Pocałowała go namiętnie zamykając przy tym oczy> [Myślę o niej,mimo iż on jest ze mną !?]

Rad · Usser

<zamkną oczy> <obiął ją w pasie> <pociągną ją za soba i wywrócili sie na łóżko> O, Rei. Aż tak ci prędko? Hehehe... <uśmieszek>