Rad House

Rei · Usser

Rad · Usser

<przyszedł> Było nie czekać tylko wchodzić. Nie miałbym za złe.
<otworzył drzwi> Chyba panie przodem, tak?

Rei · Usser

Heh...Dzięki <Uśmiechnęła się do niego i weszła> <Położyła Tamare na fotelu>

Rad · Usser

<wszedł do środka> <zamkną za sobą drzwi> <wszedł do kuchni>
Chcesz się czegoś napić? <wstawił wodę w czajniku>

Rei · Usser

Nie dzięki...<Kucnęła przy fotelu i lekko szturcha Tamare>

Rad · Usser

<patrzy przez okno> Zastanawiam się nad jednym...

Rei · Usser

Nad czym...? <Wciąż próbuje ocucić Tamare>

Rad · Usser

Jak się przygotować do walki z TiTac'iem.
<zrobił sobie herbatę> Może spróbuj leczenia.

Rei · Usser

Dobry pomysł...<Przekazuje energię Tamarze> A co do TicTac'a się nie martw,z pewnością jest słabszy niż Espada. *Uśmiech*

Rad · Usser

<trzyma kubek w ręku> <patrzy na herbatę w kubku>
I w tym momencie bym się z tobą nie zgodził. Nawet go nie zadrasnęliśmy, a on prawie posłał nas na chmurce do nieba.

Rei · Usser

Szybko traci energię... A ja nie byłam wtedy zdolna do walki,może razem byśmy mu dali radę... Z pewnością nie potrzeba nam Drawde...<Lekko spuściła głowę w dół> Poza tym nie powiedzieliście mi dlaczego jest na mnie zła...

Rad · Usser

<spojrzał na Rei> Emm... No chodzi o to, że ty i ja... No wiesz. <lekko się zarumienił>
<przeniósł wzrok na herbatę>

Rei · Usser

Em...Jest zła bo się ...No wiesz (xD) ...?<Także się zarumieniła> Ale wciąż tego z lekka nie rozumiem,to nie powód do złości...

Rad · Usser

No... Chodzi o to, że ona jest sama, a my... No wiesz (xD)
<spojrzał na nią>

Rei · Usser

No wiem (xDD To będzie się tak w kółku ciągnąć ?) Chyba ją rozumiem...Ale to wciąż nie powód do złości...Po prostu nie powinniśmy jej się pokazywać razem...Znaczy,może to coś zmieni,choć w to wątpię. *Kropelka*

Rad · Usser

Prędzej by pomogło gdybyśmy znaleźli jej chłopaka. <kropelka>
W każdym razie. Zamierzam tak czy siak iść do moejgo ojca. <zniesmaczony>

Rei · Usser

No tak,ale na wsypie nie ma za wielu chłopaków w jej typie *kropelka* <Przestała przekazywać energie Tamarze> Chyba potrzebuje chwili na przebudzenie...

Rad · Usser

No to moze niech na razie sobie otpocznie. <odstawił herbatę, z której nie wypił nawet łyka>
<usiadł na krześle> <patrzy przez okno>

Edward · *Administrator*

Miś Tamara2: <lekko się ruszyła> <przewróciła się na bok> <śpi>

Rei · Usser

Hm ? <Zerknęła na Tamare> Chyba śpi...<Lekko pogłaskała ją po głowie i usiadła na kanapie (Przypuśćmy-nie zaślinionej xD)>