Lodowa Jaskinia

Aizen · Usser

Opis:
Wielka lodowa jaskinia, która wskrywa małe opuszczone miasteczko.

Aizen · Usser

<stoi na jakimś wystającym z lodowej ściany soplu> Muahahahahahaha! Obudźcie się bracia!! <uniósł ręce przed soba>

Aizen · Usser

<siedzi na tym samym soplu> Yhyhyhyhy... mój kryształ jak i rany chyba juś się wystarczająco zregenerowały. <spojrzał na zzlodowacone miasteczko> To dopiero początek. <zamienił się w zwykły lód i rozkruszył>

Aizen · Usser

<klęcze na tym sople gdzie zwykle siedzi> Ugh! <jaszczurze czerwone oczy zrobiły się zielone i wróciły źrenice> Mój kryształ... jest nie wystarczający... <zeskoczył w głab miasta i znalazł jakieś bardzo stare kryształy> Idealnie! <wyleiwitował kryształy i je wchłonął> Potrzebuje ich jeszcze troche... to za mało... <poszedł w poszukiwaniu kamieni>

Aizen · Usser

Frost: Eh... trochę przygnębiająca jest ta samotność tutaj.
Hm? <obrócił się>

Lodowy wilk: <stoi 3 metry od Frost'a i warczy>

Frost: Ty też jesteś sam? Jesteś z lodu tak samo jak ja...

Lodowy wilk: <przestał warczeć i podszedł do Frost'a>

Frost: <położył dłoń na jego głowe> Taak...

Stefani: AAAAA!!! <wleciała przez jakąś dziure i spadła na jakiś puszysty mięki śnieg> Au... <przeniosła się do pozycji siedzącej> Co to za miejsce? <rozgląda się>

Frost: Stefani... ten cholerny anioł zaczyna mnie poważnie denerwować. Może dam ci na imie Frezze?

Lodowy wilk: <szczeknął> <idzie z Frostem w kierunku upadku Stefani>

Stefani: Huh? <zauważyła Frosta i frozen wolfa> Aizen! <prubowała przyzwać kose> O rany! [O nie! Nie odesłałam kosy ostatnim razem! Nie mam teraz jak jej przyzwać! HELP!]

Frost: Widze, że jesteś po raz pierwszy bezbronna. Zresztą nie miałabyś szans ze mną w tym terenie. Muahahahaha! <podczas śmiechu skierował głowe do góry> <lód roztawił nogi Stefani jak i ręce(Postawa taka jak X)>

Stefani: Huh! <zarumieniona> Puszczaj mnie! Ugh! <zacisnęła jedno oko> <rana na brzuchu rozbolała>

Frost: Wygląda na to, że twoja rana na brzuchu utrudnia ci niektóre ruchy. Yhyhyhy... mógłbym teraz dokończyć to co chciałem, ale chce sprawdzić czy mój nowy kryształ jest wytrzymalszy od starego. Freze cie popilnuje i nie pozwoli byś zamarzła. <zmienił się w zwykły lód i rozpadł>

Frezze: <położył się naprzeciwko Stefani>

Aizen · Usser

Frezze: <spojrzał na Stefani>

Stefani: <ledwo przytomna, trzęsie się z zimna> [Chyba zaraz tutaj umre...]

Frezze: <patrzy się na Stefani złym wzrokiem>

Stefani: O... o co... ch... chodzi piesku...? <spojrzałą się na Frezz'a>

Rad · Usser

<z ziemi wystrzeliły macki i oplątały Frezz'a>
Suro: <pojawiła się> Zły piesek!

Aizen · Usser

Stefani: H...uh...? <spojrzała na Suro> <trzęsie się z zimna>

Frezze: <warczy>

Rei · Usser

<Wlatuje do jaskini> Czy to twoje...? <Pokazuje Stefani kose>

Rad · Usser

Suro: <podbiega do Stefani i rozcina wachlarzem trzymający Stefani lód>

Aizen · Usser

Stefani: <padła na ziemie> <dalej się trzęsie> [Chyba zaraz umre...]

Frezze: <dalej warczy>

Rad · Usser

Suro: <leczy Stefani>

<jeszcze dwie macko-podobne rośliny oplątują Frezz'a>

Rei · Usser

<Nie zwracając uwagi na wilka podbiega do Stefani> [Nie wiem czy to coś pomoże,ale spróbować zawsze można.] <Kładzie koło siebie kose> <Zaczyna leczyć i przekazywać swoją energię Stefani>

Rei · Usser

Chyba się nie znamy...Jestem Rei. <Nie przestaje leczyć>

Rad · Usser

Suro: <wstaje> <zaczyna się elektryzować> Kłopot. <znikła>

(Musze kończyć.)

Rei · Usser

(Ołkej,z tego co widzę wszyscy zniknęli xD)

Edward · *Administrator*

Drak Zero: <siedzi na czystej skale obok ogniska> [Cholerne ciało Eda...czemu jet takie wrażliwe na zimno!?]

Edward · *Administrator*

Dark Zero: <dalej siedzi przy ognisku> <kichnął> Szlak! Głupie ciało! *zły* <rozglądnąl się chwile> Chyba zaraz stąd pujde...

Edward · *Administrator*

Dark Zero: <kichnął> Cholera! [Albo się przeziębiłem albo mnie ktoś obgaduje...] <wystawił ręce w kierunku ogniska i ogrzewa> Zimno tu...

Satana · Usser

<pojawia się>
Agr..!
Ten Sasori!
Wdeptałabym go w ziemię!><