Edward (Room)

Edward · *Administrator*

Elli: <weszła> <prawie całe ręce nogi i część tułowia ma zabandażowane> Cześć! <wkurzona>

Kasiedi: Huh... <spojrzała na Elli> Jak się masz?...

Elli: Czuje się spłukana! 25 złoty za taką ilośc bandaży jaką mam na ciele!! Ten świat jest zbyt drogi!!

Ichigo · Usser

Hehe.... <kropelka>

Edward · *Administrator*

Elli: Chętnie bym cie zabiła by mieć te 10.000 !! <wkurzona> <patrzy się na Kasidi>

Kasidi: <z lekkim trudem przeniosła się do pozycji siedzącej> <zakaszlała> Eh... [Boli... kiedy to się skończy...?]

Ichigo · Usser

Ale i tak nie zabijesz.

Edward · *Administrator*

Elli: Skąd wiesz... <spojrzała się na Ichigo> <wkurzona>

Kasidi: <mocniej zakaszlała> [Au... chyba jednak nie jest ze mną lepiej...]

Ichigo · Usser

Jeżeli to zrobisz wtedy nie zdążysz nawet odebrać swojej nagrody. A po drugie nie masz już miecza *uśmiech*

Edward · *Administrator*

Elli: [Debil, idiota, skurwiel, pała, szmata, huj, pierdolec... nie nawidze tego kolesia!] Co ty tam wiesz... <wkurzona>

Kasidi: Hej spokojnie... <kropelka> <zakaszlała> [Do diabła... czemu ciągle kaszle...?]

Ichigo · Usser

Lepiej odpocznij jeszcze Kasidi.

Edward · *Administrator*

Kasidi: Nic mi nie da odpoczynek... z przebitym prawym płucem będe jak zw... <zakaszlała> zwykły inwalida... a organy po długim czasie wracają do dawnego stanu... *smutna*

Elli: Ta, ta... powiedz to mojemu mistrzowi... <wkurzona>

Ichigo · Usser

Ech... gdybym mógł jakoś pomóc

Edward · *Administrator*

Kasidi: Chyba tutaj nie da się pomóc... *smutna*

Elli: <ziewnęła> Nuda...

Ichigo · Usser

<spojrzał na Elli><poważny głos>To se znajć zajęcie

Edward · *Administrator*

Elli: Na razie mi sie nie chce... <zeiwnęła>

Kasidi: <zakaszlała> Eh... [Jak mam dalej być w takim stanie to wole umrzeć...] <czaszka u Ichigo się zaświeciła(No co? Łażą po wyspie xD)>

Ichigo · Usser

[Cholera nie tera] musze iść <znikł>

Edward · *Administrator*

Kasidi: <mocniej kaszlnęła> [Eh... ciekawe gdzie poszedł...]

Elli: <ziew> Nuuuuuda!

Edward · *Administrator*

Kasidi: <usłyszała jakiś krzyk potwora> Hu... <mocno zakaszlała> [Aaauuu... booli...]

Elli: Co to było? <podzeszła do okna>

Edward · *Administrator*

<pare demonów wielkości człowieka wysadziło okno z częścią ściany>
Elli: GIAH!! <odleciała na korytarz wywarzając drzwi i uderzając o ściane> <leży na ziemi> <zmarszczone brwi> <zaciska oczy> [Cholera!]

Kasidi: <spory odłamek trafił ją w głowe> Uh... <padła na podłoge nieprzytomna>

Puści(11): <4 stoi nad Kasidi, 3 stoją obok Elli, a czterej pozostali pilnują>

Ichigo · Usser

<pojawił się> Sporo ich

Edward · *Administrator*

Elli: Wy patafiany!! <wstała i zamachnęła się sztyletem na jednego z nich, ale ten zwinnie uniknął i strzelił w nią jakąś kule> GIA!! <niewielkie boom> <na korytarzu siędzą demony przypominające Żaby ale mają większy łeb> Huh? <zrobiła 3 klony i atakuje te demony podobne do ludzi>

Puści(11): <jeden wziął Kasidi na ramie, a trójka, która stała obok eskortuje go(dosyć szybko wybiegli przez dziure ze szpitala)> <reszta zaczęła rzucać się na Elli i Ichigo>

Elli: Cholera!! <klony rozwaliły 2 i zablokowały tamtych> <jeden zaszedł ją od tyłu i wibł jej pazury w plecy> Agh... <szeroko oczy> <zaczęła się kręcić wystawiając sztylet na bok i tak załatwiłą wszystkich pustych poza jednym> <3 dziwne żaby wskoczyły na Elli, a dwie na Ichigo> Co jest? <po chwili usłyszała jakiś pisk i eksplodowły żabiątka>

Rad · Usser

<pojawił się> <położył Kasidi na łóżku> Nadal przytomna? <zaczął ją bandażować>