Przed Szpital

Ichigo · Usser

IDIOCI!!!!<znikł chwytająć sohe><pojawił sie 3 kilometry dalej>

Andrew · Usser

<odwraca się w kierunku Sohe>
NIEEEE!!!!!
<wchodzi w bullettime i rzuca się osłaniając Sohe własnym ciałem. obrywa w brzuch padając na ziemię.>

Edward · *Administrator*

(ED world)
Drawde: Ed? <rozgląda się> <nigdzie go nie widzi> Chyba go zabiłam... szkoda... a walka mogła być taka dobra...

Rekoschi!! <pojawił się za Drawde robiąc odrazu wielki promień>

Drawde: HUH! <szeroko oczy> <promień trafił>

Eh... nie jestem taki słaby... ale to tylko tutaj... <dyszy>

Drawde: <wbita w ściane> <jedno oko zamknięte> Eh... <spodnie rozszarpane> <koszula też trochę postrzępiona> Widze, że walka toczy się dalej. <znikła wraz Edem> <pojawiając się to raz Ed obrywa w części ciała to raz Drawde>

<pojawił się na budynku podtrzymując się mieczem>

Drawde: <stoi na przeciwnym budynku też podtrzymując się mieczem> Nieźle Ed. *uśmiech* <druga ona pojawiłą się za Edem> Ale to za mało. <wbiła miecz w klatke Eda>

Uh... <szeroko oczy> <małe źrenice>

(Rzeczywistość)
<pojawił się za Andrew> AHAHAHAHAHA!!! <zamachnął się od dołu z bullet-time na Andrew tak by go rozciąć na pół> *twarz psychopaty*

Ichigo · Usser

Sohe uciekaj

Andrew · Usser

Ichigo · Usser

<znikł><pojawił sie niedaleko eda><patrzy na andrew>Bohatera chciałeś zgrywać co?

Louis · Usser

ANDREW!!
CHOLERA!
<składa go za pomocą alchemii>
[On ma jeszcze legendarną miksturę!]
<wyjmuje miksturę życia z kieszenie Andrew i wlewa mu ją do gardła>
Pij, pij! Ta mikstura uratowała mnie z ciężej opresji!
<bierze Andrewa na ręce i biegnie do szpitala>

Ichigo · Usser

Nareście tylko ty i ja

Edward · *Administrator*

(ED World)
Drawde: Myślałeś, że masz ze mną szanse? <lekko przechyliła głowe w bok>

Tak myślisz... to co powiesz na to... Entero Aroci! <wokół pod i nad Drawde pojawiły się po dwa klony Eda tak by zrobić kule>

Drawde: Huh? Co to jest!? <patrzy się na wszystkie klony po kolei>

Koniec! <Wszystkie klony poleciały na Drawde zamachując się mieczem> <wszystkie ostrza trafiły Drawde>

Drawde: <szeroko oczy> <tęczówka oczu zrobiła się biała> Yh... <ramiona rozcięte, nogi, ręce, plecy oraz klatka> <rozmazany obraz> To... nie możliwe... <zaczyna spadać na blok> <JEBS>

<wisi w powietrzu z dziurą w klatce> Eh... to chyba koniec...

Drawde: <wstała> Nie to nie koniec... Genstuga Tenscho Rekoschi!! <zrobiła wielki promień na Eda a wokół niego i z innych stron leci pełno promieni>

HUH!? <przerażony>

(Rzeczywistość)
Yhyhyhyhyhy!! <stoi przed Ichigo> *twarz psychopaty*

Ichigo · Usser

Potrafisz tylko kopiować.A kopie są gorsze!

Edward · *Administrator*

(ED World)
<wszystko trafiło> AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!

Drawde: <padła na kolana podtrzymując się mieczem wbitym w budynek> Koniec... ed...

(Rzeczywistość)
<maska pokryła cała prawą część twarzy Eda oraz oko z lewej strony> AHAHAHAHAHAHA!!! <leci na ichigo używając bullet-time>

Ichigo · Usser

Zostały 2 minuty<założył maske>

Edward · *Administrator*

(ED World)
Drawde: <rozgląda się za Edem> Chyba go wkońcu zabiłam... to też dobrze bo prawie całe ubranie ze mnie zdmuchnął...

<pojawił się przed Drawde chwytając ją za gardło mocno sciskając> <szaty nie ma> <spodnie trochę postrzępione> <cały we krwi> Drawde... Na razie!! <wyciągnął miecz z budynku> <wbił jej w klatke>

Drawde: Ah! <szeroko oczy> <małe źrenice> Tym razem... wygrałeś...

(Rzeczywistość)
Yh! <maska zaczyna się rozpadać> <to co się stało z Edem w jego świecie przeniosło się do Reali> Co jest... chyba nie miało tak być... <padła na ziemie>

Ichigo · Usser

<zdjoł maske>Dobra robota Ed

Sohe · Usser

<przybiegła> Huh!? <widzi całego poranionego Eda w kałórzy krwi> ED! <podbiegła do niego i przykucnęła>

Edward · *Administrator*

Ta... nie powiedziałeś mi, że to co się ze mną stanie w moim świecie przeniesie się do reali... <rozmyty obraz> Uh... mocno krwawie...

Ichigo · Usser

Myślałem że wiesz

Edward · *Administrator*

Kurwa ja pierwszy raz tam walczyłem więc skąd miałem wiedzieć, że tak będzie!! <wstał i chwycił Ichigo za szate pod szyjom> <wykrwawia się> <brak odbłysków w oczach>

Ichigo · Usser

dobra dobra wyluzuj <wzioł eda na ręce>sohe lepiej chodźmy

Sohe · Usser

I...ichigo... a co z Andrew? <bardzo zmartwiona> <wstała i idzie za Ichigo>