Plaża

Naruto · Usser

<idzie po wodzie>Rany co ona sobie myśli wysyłając mnie na takie odludzie... "Nie marudź ta misja nie jest taka łatwa" Tutaj nikogo nie ma!!

Naruto · Usser

<wszedł na plaże>No nareszcie <poszedł kawałek dalej i usiadł> Czas na posiłek! <uśmiech> <z plecaka wyciągnął ramen>Eeee.... zaraz... trzeba zalać wrzątkiem..... <kropelka>

Naruto · Usser

<zaburczało w brzuchu>Ja chce mięsko....

Emi · Usser

Emi: <przyszli> Cóż...To nasza plaża.Może nie duża,ale jest.

Gość

<rozgląda się>
Nie różni się zbytnio od innych plaż które widziałem... ale każda plaża ma swój urok, który rzuca na ludzi.

Emi · Usser

Emi: No tak...Chodźmy teraz na Polanę Ihajasza.

Gość

Dobrze...

Emi · Usser

Emi: <idą na Polanę>

Mizashi · Usser

<przypłynoł na wyspe Galeonem o nazwie "Lady Genowefa">
<wysiadł>
Ah... Lady Genowefo! Zapomniałem o tobie, ale już sobie przypomniałem. Twoja piękność jest códna!
<odpadające żagle, zerwany maszt, szczury na pokładzie i spruchniała podłoga to tylko pare jej unikatowych cech>
Tak.... jest piękna prawda Muzo?
<chwila ciszy>
Jasne że jest. A teraz ide się przespać. A jutro sobie troche popływam!
<poszedł gdzieś>

Rad · Usser

<małą łódka przybiła do brzegu> <wysiadła z niej postać w długim czarnym płaszczu z kamputerm na głowie, który przysłanai również twarz> <cały płaszcz jest czarny i nie widać go z bytnio w mroku>
?: <wyskoczył z łódki na brzeg> Odwołanie. <łódka prysnęła jak bańka mydlana> Kto szuka nie błądzi. Znalaziony tak jak było potrzeba. <postać zaczęła iśc w głąb wyspy>

Mizashi · Usser

<leży na plaży cały biały, ledwo przytomny>

Mizashi · Usser

<do wyspy dobił wielki statek>
<wychodzą z niego faceci z kamerami w czarnych płaszczach>
Mizashi: Hej tutaj! <macha>
Facet: A więc to pan nas tu przysłał? Mam nadzieję, że materiał jest ciekawy.
Mizashi: I to jeszcze jak! Co może być lepszego od młoduśkich dziewczyn całujacyh się w saunie, albo z facetami. Chociaż to można zmontowac....
Facet: Racja!... a więc prowadź do nagrań...
Mizashi: To sekretne miejsce... Chodźccie za mną. A tak poza tym ile płacicie?
Facet: Za dobry film możemy nawet wypłacić 2 miliony...
Mizashi: $_$ Proszę za mną...
<poszedł gdzieś z 3 ludźmi, reszta została na statku>

Ichigo · Usser

<pojawił sie ubrany w czarny płaszcz i czarny kapelusz> <patrzy na zegarek>Hmm... zaraz powinien być

Mizashi · Usser

<wyszedł z ludźmi zza drzew>
Mizashi: No to jak?
Facet: Skontaktujemy się...
Mizashi: Tak... dziękuje bardzo...
Faceci: <weszli na statek i odpłyneli>
Mizashi: <zauważył Ichigo w przebraniu> <podszedł>
Nie jedzie pan z nimi?

Ichigo · Usser

<spojrzał jednym okiem na Mizashiego> Jestem tu w innej sprawie

Mizashi · Usser

Huh...?
Kto ty jesteś?
<patrzy niepewnym wzrokiem>
[Przysłali szpiegów! To konkurencja!]

Ichigo · Usser

Nie ważne kim jestem tylko po co a dokładnie o 1 milion dolarów

Emi · Usser

Kumiko: Hej ho , hej ho na zwiady by się szło. <śpiewa> <idzie> <zauważa Mizashiego i Ichigo>

Mizashi · Usser

Huh!
<zauważył Kumiko>
<chwycił Ichigo i wrzucił go w krzaki, on też tam wskoczył>
<szeptem mówi>
Skąd ty do cholery wiesz o 1 milionie!?

Ichigo · Usser

<szeptem> Ja dużo wiem... oj dużo