Świątynia Hash'ak'gika (pod polaną)

Rad · Usser

Hash'ak'gik: <zasila mocą jakieś dziwne urządzenie>

Sasori · Usser

<spojrzał się na niego>
A ty co tu kombinujesz?

Rad · Usser

Hash'ak'gik: Ja? Bawię się z moim nowym wynalazkiem. Mogę go na was wypróbować? *złowieszczy uśmiech*

Sasori · Usser

Niestety nie...
<patzry się>
<wyciągnoł 3 Kazekage>

Rad · Usser

Hash'ak'gik: Oh... Czy jak mnie uderzysz tymi kamykami to będzie bolało? <śmieje się>

Ichigo · Usser

<pojawił sie za Hash'ak'gik>I ty nazywasz sie bogiem

Rad · Usser

Hash'ak'gik: Ależ oczywiście. <ogromne 3 i pół metrowe cielsko zaczyna przewalać się w stronę Ichigo>

Sasori · Usser

Satetsu!
<żelazny piasek zaczyna się wydobywać>

Andrew · Usser

<wchodzi>
Wiesz, Dahaka przynajmniej nie śmierdział.

Sasori · Usser

Satetsu Shigure !
<żelazny piasek formuuje się w jeden dość spory blok skalny>

Ichigo · Usser

Obrzydliwe.Zobaczymy czy jesteś szybki

Rad · Usser

Hash'ak'gik: Lubie wasze poczucie humoru.

Eldar: <pojawia się przed Hashem> Hash? Myślałem że jesteśmy wspólnikami.
Hash'ak'gik: Właściwie to tak, ale niestety nie cierpię cie.

Rad · Usser

Eldar: <tworzy barierę wokół siebie i Hasha> Miałeś tu nie narobić bałaganu.
Hash'ak'gik: Ja już ich nie testuje. Chcę podbić ten świat raz na zawsze.

Sasori · Usser

[Miałem go wyrzucić na zewnątrz?]
[dobra..]
<wielki blok skalny uderzył z całą siłą w Hash'ak'gika od dołu wbijając go w sufit, aż wkońcu przebijając ziemie i wyrzucił go na powierzchnie robiąc wielką dziure>

Ichigo · Usser

[oco tu chodzi]

Rad · Usser

Eldar: Zapomniałem zabezpieczyć dołu i góry. <znikł>

Rad · Usser

Hash (w ciele Rada): Mój łeb. Strasznie boli. <po chwili wyleciałz ciała Rada>
Rad: <upada na ziemie>
Hash (duch): Eldar obniżył moją moc. Cóż. Przez parę dni się tu nie pokaże.
Rad: <wstaje> Gdzie ja jestem? Świątynia? No tak Hash. Przeją nade mną kontrolę. <wybiegł ze świątyni w stronę miasta>

Rad · Usser

Sefarina: <wchodzi do środka>
Rad: Czego chcesz? {On jest w ojej mocy Sefarino. *śmiech*}
Sefarina: <wycelowuje dziwną kulę w kierunku Rada>
Rad: Hmm... {Rusz się głupku.}
Sefarina: <jej kula trafia z Rada>
Rad: <przewraca się i wsysa duszę Hasha>

Rad · Usser

Rad: <wstaje> Co się stało?
Sefarina: Opętał cie Hash. Lepiej stąd chodźmy.
Rad: Racja.
<wychodzą>