Rad House

Rad · Usser

Riri: Ohayo <^^> <spojrzała na Rei>

Rad: <wszedł zaraz za Rei> Cześć wam.

Rei · Usser

Któraś z was widziała dzisiaj Mayu...? Już jakiś czas go nie ma.

Edward · *Administrator*

Iris: Mayu ? Ten mały różowy ?

Rad · Usser

Tak. Właśnie o niego chodzi. <spojrzał na Iris>

Riri: <słucha ich rozmowy>

Edward · *Administrator*

Iris: Nie widziałam go dzisiaj.

Rei · Usser

Myślałam,że dziś się wybierzemy na tą misje,ale skoro go nie ma to jutro też jest dzień. *kropelka*

Rad · Usser

<żyłka> Jak wróci to nim o ściane strzele.

Edward · *Administrator*

Iris: <kropelka> Może jest jakiś powód.

Rad · Usser

Do jutro to sam tam pójdę. <założył rękę na rękę>

Rei · Usser

A jeśli go złapali...?

Edward · *Administrator*

Iris: [Oby nie. Nie wiem o co dokładnie chodzi, ale wolałabym żeby go nie złapali] <purpurowa aura wokół głowy i małe spodki latające> [A może porwali go UFO...]

Rad · Usser

Jakby go złapali to pół biedy. <cień na oczach> <uśmieszek> Ciekawią mnie bardziej tortury.

Rei · Usser

*kropelka* Ale on ma to urządzenie,a bez niego nie dostaniemy się do komnaty!

Rad · Usser

Ehem... Wcale o tym nie zapomniałem. <spojrzał przez okno>

Edward · *Administrator*

Iris: Może pójdziemy go poszukać ?

Rei · Usser

<Spojrzała na Rad'a> Obawiam się,że będziemy musieli jeśli się tu nie zjawi.

Rad · Usser

No tu się też zgodzę. Ale jeśli mam y go szukać, to rozdzielamy się czy wszyscy w jednej kupie?

Edward · *Administrator*

Iris: A gdzie się ostatnio mógł wybrać? To by chyba było prostsze.

Rei · Usser

Wydaje mi się,że do tej komnaty,ale nie mam stu procentowej pewności.

Rad · Usser

Największa pewność to to, że wybrał sie właśnie tam. Więc tak czy siak właśnie tma idziemy.

Riri: <siedzi na jego ramieniu> Też ide!?

<zaśłania sobie ucho po jej wrzasku> Tak... Też idziesz.