Korytarze (wejście w lodowej komnaty)

Edward · *Administrator*

Tosen: <zatrzymał dłonią> <obkręca się stojąc na radzie, tak by mu wykręcał ręke> Puszczaj.

Rad · Usser

Łap, ale następnym razem cie załatwię... <puścił raczkę od miecza>

Edward · *Administrator*

Tosen: <podskoczył i wbił miecz jeszcze raz tylko teraz przebijajać mu szyję, szybko wyjął i odskoczył w tył>

Rad · Usser

<złapał sie za szyję> [Nie zdążyłem złapać ostrza. Z której strony może zaatakować?] <spogląda dookoła siebie> [Co ja robie? Przecież i tak nic nie widać.]

Edward · *Administrator*

Tosen: <ciachnął go w nogę> Długo tak nie pociągniesz. <odszedł kawałek>

Iris: Może tam coś jest... <biegnie... potknęła się o rada> WHAA! <jeb> Aua...

Rad · Usser

[Cholera.]
<po dłuższej chwili>
<spojrzał za siebie> [Ktoś się o mnie potkną.]

Edward · *Administrator*

Tosen: <chciał podciąć radowi pośladek dla większego bólu, ale nadcioł nogę Iris> Co?

Iris: AUUU!! <chwyciła się za nogę> Boli! Boli! [Co mnie ciachło..?]

Rad · Usser

<wstał> [Jeśli będę iść to przynajmniej będę miał szybszą reakje w razie ataku.]
<zaczął iść przed siebie> <macha przed sobą ręką>

Edward · *Administrator*

Tosen: <stoi parę metrów przed nim> Też cię witam. <machnął mieczem w jego stronę>

Iris: <wpadła na Rei> Au... chyba na kogoś wpadłam... <kropelka> [W-wróg..?]

Rei · Usser

Huh ? [Ktoś na mnie wpadł...?] <Zaczęła wymachiwac dłonią>
[I tak nic nie zobaczę...] <Miecz z jej lewej dłoni znikł i został tylko ten w prawej>
[Mam nadzieje,że to nie żaden z Espady...]

Rad · Usser

<miecz wibił w jego prawa rękę> [Mam...] <złapał ostrze lewą ręką>
<przesuną dłoń aż do rączki miecza i złapał za nią> Coś... ci obiecałem.

Edward · *Administrator*

Tosen: Huh?!

Iris: [Na kogo wpadłam...?] <jakoś wstała><idzie, ale przez przypadek nadepła Rei na dłoń>

Rad · Usser

Odpłacam się. Proszę BARDZO! <uderzył Tosena z główki w czoło>

Rei · Usser

<Poczuła,że ktoś staje na jej dłoni>
[Jeśli to wróg to okazja do ataku,a jeśli nie...?] <Zmarszczyła brwi>
[Uh...Nawet jak bym chciała to się nie dowiem...]

Edward · *Administrator*

Tosen: Eh... <kopnął go w jajca xd>

Rad · Usser

<zablokował nogą> To był chwyt ponizęj pasa i to dosłownie! <żyłka>

Rei · Usser

[Ten BanKai chyba nie ma tak dużego zasięgu...] <Odwróciła się tyłem do Iris i zaczęła iśc przed siebie wymachując ręką>
<Dotknęła jakiejś ściany i szybkim ruchem dłoni ją zniszczyła>
[Idziemy dalej,może jakoś wyjdę poza zasięg tej "iluzji"]

Edward · *Administrator*

Tosen: <kopnął go w łeb> Spadaj.

Rad · Usser

Za cholere... się nie odczepię. <kopną go w nogę>

Edward · *Administrator*

Tosen: <walnął go w nos z głowy> Odczep się. <nawal go seriami w różne miejsca na ciele>