Korytarz (Multi)

Rad · Usser

<wziął od niej ołówek i długopis> PRzydałaby się jeszcze linijka. Bez niej nic nie wskuram.
<rozejrzał się po biurkach>

Rei · Usser

Niech długopis posłuży Ci za linijkę. <Otworzyła drugą szufladkę w biurku>

Edward · *Administrator*

Miś Tamara2: <spojrzała na lampę na suficie> Dziwne, że ten pokój jest w miarę porządny... tak samo jest z innymi pomieszczeniami ?

Rad · Usser

<kropelka> Ta... Wiedziałem, że nie macie o tym pojęcia.
<położył plan na biórku i ogląda go z każdej strony poszukując skali>

Rei · Usser

Do wielu nie wchodziliśmy,mięliśmy sprawdzić jeszcze pokój pielęgniarek,ale...Za bardzo się bałam...*kropelka*
<Spojrzała na wnętrze szuflady> [Zdjęcie jakiegoś mężczyzny ? Zapewne lekarza...] <Zasunęła ją>

Felix · Usser

Dobry pomysł.

<zwrócił uwagę na ślad krwii na suficie>
Popatrzcie w górę... to wygląda jakby kiedyś krew przeciekała z pokoju piętro wyżej...

Edward · *Administrator*

Miś Tamara2: <zauważyła ślad krwi> Hm? Wygląda, że jest od dawna zaschnięta.

Rad · Usser

Heh... Nie odtworze tego. Skala i kierunek się zatarły. <spojrzła na plamę krwi> Bardzo możliwe. Moze rozdzielmy się i przeszukajmy większy obszar?

Rei · Usser

Poza niezłym bałaganem i lekkimi zniszczeniami ten pokój wygląda nieźle. Ale niektóre rzeczy w biurku,dokumenty,lekarstwa...
Wygląda jakby ktoś szybko stąd uciekał Hehe. Może jest jakaś przyczyna,że szpital jest opuszczony ?

<Po chwili spojrzała na Rad'a>
Jest nas czwórka razem z Tamarą. Jak się rozdzielamy ?

Felix · Usser

Tu jest dosyć strasznie, powińniśmy się trzymać razem...
... albo przynajmiej idź z Rei, a ja będe sam.

Edward · *Administrator*

Miś Tamara2: Pomysł z rozdzieleniem dobry, ale... sami...?

<jakiś huk z korytarza>

Miś Tamara2: Huh...?

Rei · Usser

Poszedłbyś na przykład z Tamarą,nie koniecznie sam.

<Lekko wychyliła się z pokoju i rozejrzała dookoła>

Rad · Usser

Ludzie. Przestańcie. Lepiej jeśli sprawdzimy piętra minusowe i górę w tym samym czasie.
<patrzy na nich> Szybciej stąd wyjdziemy.

Felix · Usser

Skoro tak sądzisz...
Dobra szefie (nie ironicznie) to gdzie mam iść?

Rad · Usser

Ehem... To moze najpierw się podzielmy.

Edward · *Administrator*

Miś Tamara2: Mi to trochę obojętne... hehehe... <kropelka>

Rei · Usser

Ja mogę iść z Tamarą...Albo z którymś z was,obojętne mi to.

<Wróciła do pokoju> [Może coś gdzieś spadło...]

Felix · Usser

<patrzy na Rad'a>
Jak nas podzielisz tak będzie.

Rad · Usser

Heh... Myślałem, że wy będziecie się chcieli podzielić. <kropelka>

Rei · Usser

Dobra...<Odwróciła głowę w stronę Tamary> Idziemy...?