Przed Szpital

Rad · Usser

<żyłka> Ej! Jak mam pamiętać technikę, którą widziałem ostatnio około 70 lat temu!?
<już normalna mina> Ale spróbuje się jeszcze zastanowić. Po za tym on na pewno nie będzie stać spokojnie gdy my tu kombinujemy. Zaatakuje nas predzej czy później.

Aruorori: <naładował w szczypcach energię>

Felix · Usser

Ty myśl, a ja będe Cię osłaniał!
<jego kij pokrył się lodem, oprócz ostrzy>
<stanął kilka metrów przed Radem>

Rad · Usser

Aruorori: <skierował szczypce w Felix'a> Snevo. <wystrzelił sporych rozmiarów falę energi koloru pomarańczowego>

Felix · Usser

<wielki blok lodu pojawił się przed Felixem i zatrzymał fale>

[Myśl Rad, myśl...]

Rad · Usser

Aruorori: <fale zrobiła pęknięcie w bloku i wybuchła jeszcz emocniej go uszkadzając>
<tym razem zaczął łaadować energię w szczypcach wykierowując je w stronę Felix'a>
<energia zmaieniłą się w dosć małą kulę naokoło, której energie wiruje w dwóch spiralach> <kula cały czas rośnie>

[Słaby punkt? Co to było? Byłem pewny, że pamiętałem.] <przypomina sobie gdy widział ta technikę wcześniej>

Felix · Usser

[Cholera...]
<skoncentrował się i stworzył kilkumetrową warstwę lodu (chodzi mi o szerokość i długość)>
<pojawiła się gęsta mgła>
[To go powinno zmylić...]

<po cichu podszedł do Rada wziął go na ręce i odszkoczył dosyć duży kawałek w bok>
<szeptem> Nie czas na wyjaśnienia, myśl nad słabym punktem

<za wielką i obszerną pokrywą lodu nic nie było>

Rad · Usser

<zeskoczył mu z rąk> Sorka, ale to źle wyglądało. <kropelka> Już wiem.

Aruorori: Maxima Snevo. <wystrzelił ogromną kulę w pokrywę lodu niszcząc ją> Nie ma ich panie.

Felix · Usser

Spoko, ale za to on się nabrał na to...

Więc co to za słaby punkt?!

Rad · Usser

Nie znalazłem go, ale mam plan.

Felix · Usser

<patrzy pytająco>
Jaki?

Rad · Usser

Bardzo prosty. Pozdrów ode mnie Rei. <uśmiech> <znikł>
<pojawił się 2 metry przed Aruororim> <poważna mina>

Aruorori: O... Chcesz ze mną walczyć? Co za głupia decyzja. <pustym głosem> <mina bez wyrazu>

Felix · Usser

<szybko podbiegł do Aruororiego>
Wybacz, ale chyba nie przekaże jej tych pozrowień...

<wyecelował kijem w Aruororiego>

Rad · Usser

Nie lubię się powtarzać.

Aruorori: Macie jakieś problemy w planach? <znikł i pojawił się 2 metry dalej>

Felix · Usser

Nie...
Plan jest prosty i dobry.

<biegnie prosto na Aruororiego>

Rad · Usser

Durniu! Coś do cholery mówiłem! <biegnie za nim>

Aruorori: <wystawił szczypce otwarte w stronę biegnącego Felix'a>

Felix · Usser

<zamroził mu szczypce i zbliżył się do jego ciała>
To będzie Twój koniec!

Rad · Usser

Czekaj! Nie zrobisz tego!

Aruorori: <lód pęk ze szczypiec> <zpowolnione tempo> <spróbował złapać szczypcami kij Felix'a, ale mu się nie duało>

Felix · Usser

<wielka fala powietrza zmiotła i wywróciła Aruororiego>
<zamroził go całego>

<podchodzi do niego i celuje mu w głowę>

<obojętnie do Rada>
Czemu nie?

Rad · Usser

Aruorori: {Mistrzu. Zawiodłem.} <wrócił do swojego normalnego wyglądu> <szok na twarzy> [Zabiją mnie. Niemożliwe.]

Czekaj! Nie rób tego. <biegnie w jego kierunku> <jest metr od niego>

Felix · Usser

<odsuwa kij od głowy Aruroriego>
Dobra, ale czemu?