Druga jaskinia

Edward · *Administrator*

Miś Drawde: Hę...? ŻE JAK!? <stanęła w wyjściu z jaskini> POWTÓRZ TO!!! <gdy nie usłyszała odpowiedzi siadła w miejscu i podpiera rękę o kolano a głowę o rękę> Fajnie...

Rad · Usser

Zaori: Są tego dobre strony. Nie jesteś mieczem. Hehe... <głupia mina> <kropelka>
[Najgłupsze pocieszenie jakie mogłam wymyślić.]

Edward · *Administrator*

Drawde: W przeciwieństwa do miecza to tak łatwo nie jest zranić... a ja... <specjalnie wygięła se ręke w przeciwnym kierunku> <chwila ciszy> <oczy lekko przymknięte i źrenice do góry skierowane, lekko otwarte uśmiechnięte usta> <padła na plecy>

Rad · Usser

Zaori: <kropelka> <usiadła pod ścianą>

Edward · *Administrator*

Drawde: <wstała> Huricane Sprata! <w ręku pojawił się miecz dostosowany od jej wzrostu> Co to ma być!?

Rad · Usser

Zaori: <spojrzała na nią> Twój miecz? <kropelka>

Edward · *Administrator*

Miś Drawde: Heh... <miecz znikł> Nie mogę tutaj tak siedzieć! <zaczęła chodzić w kółko>

Rad · Usser

Zaori: <patrzy na nią> Też bym wolała zawalczyć albo coś, ale teraz chyba mamy się ukrywać. <pustym głosem>

Edward · *Administrator*

Drawde: Ykh! <wymachuje rękoma na boki> NIE MAM ZAMIARU ZOSTAĆ TU DŁUŻEJ! <gdy zaczęła powoli iść dalej przez przypadek wykopnęła mniejszy kamień i spadł na nią większy> Wha! <kreski> [Nie na widze skalistych powierzchni...]

Rad · Usser

<wszedł do środka z Rei> Jakbyście mogli to przydałaby się pomoc.

Zaori: <wstała> To juz nie moja działka.

<kropelka> Czy ja powiedziałem dokładnie co masz robić?

Zaori: Nie.

To po co się czepiasz?

Edward · *Administrator*

Miś Drawde: Grr! <podniosła kamień, który na niej leżał> Nie na widzę kamieni... <rzuciła go gdzieś> <próbuje ochłonąć>

Rad · Usser

<położył Rei obok Tamary> <przykucną nad nią i ponowił leczenie>

Zaori: Moge już spadac?

Nie denerwuj mnie.

Zaori: Och... <usiadła na ziemi>

Rei · Usser

Dziękuje Rad...*Uśmiech* Z Drawde wszystko w porządku ? Bo widzę,że Tamara jeszcze nie odzyskała przytomności...

Edward · *Administrator*

Miś Drawde: Ja chce niszczyć! Anihilować! Destrukszyn!! Wkurza mnie fakt, że jestem jakimś pluszakiem!! <biega po "suficie" jaskini próbując wyładować złość>

Rad · Usser

<spojrzał na Tamarę> Cóż... Chyba sie zregeneruje, ale jest dzieckiem więc zajmuje jej to więcej czasu.

Rei · Usser

<Patrzy na Drawde> Chyba ma się dobrze...*kropelka*

Edward · *Administrator*

Mis Drawde: <kichnęła i zaczęła spadać na ziemie> WHOA! <jeb> Akh... <przeniosła się do pozycji siedzącej i trzyma się za bolące miejsce> Zimno tu...

Rad · Usser

Racja. <kropelka> W każdym razie ciesze sioę, ze jakoś z tego wyszliśmy.
<spojrzał na Rei, ale po chwili odwrócił od niej wzrok>

Zaori: <wstała> <złapała Drawde> USPOKÓJ SIĘ, BO MÓJ ŁEB WOŁA LEKARZA!!!

Edward · *Administrator*

Miś Drawde: BO?! Naruszasz moją przestrzeń osobistą. <znikła i pojawiła się stojąc w wejściu> Może załatwić jakieś koce czy cuś?

Rad · Usser

JAkbyś mogła. Bo ja musze się kimś zająć. <wstał> <podszel do Zaori>

Zaori: Hehehe... <głupia mina> <krople potu> JA tak przypadkiem.

Myślałem, że się kontrolujesz.

Zaori: Hehehe... Co chcesz zrobić.

<złapał ja>

Zaori: Wha! Ratunku! Wariat! Zboczeniec!

<przywiązał ja do wystającej skały> Teraz powinien być spokój.

Zaori: Pogadmay jak będziesz mnie potrzebował!

<spojrzła na nia demonicznym wzrokiem> Coś mówiłas?

Zaori: <krople potu> <głupia mina> Nie. Nic.

<uśmiech> To się ciesze.

Zaori <. . .>