Czarny Piach - pozostałości po wodospadzie

Sohe · Usser

Origi: Witaj Andrew. Jak się spało? <spojrzał się>

Rad · Usser

Rad: Cześć. *uśmiech*

Andrew · Usser

<patrzy na Origi'ego>
Dobrze. Działo się coś ciekawego?

Sohe · Usser

Origi: Chyba raczej nie.

<lekko otwarła oczy> H...huh..? <wstała> Cześć wszystkim. <otarła lekko oczy i podeszła do reszty>

Origi: Dziendobry Sohe.

Rad · Usser

Rad: Czuje! <rozglada się> To energia Drawde. [Więc jednak Eldar miał rację. Nauczyłem się wykrywać moc każdego nie tylko demonów.]

Rad · Usser

Rad: Witaj Sohe.

Sohe · Usser

Drawde? Przecież ona może być też w domu Eda...

Andrew · Usser

<patrzy na Sohe>
Cześć Sohe *uśmiech* Jak ci się spało?

Rad · Usser

Rad: Tak daleko bym nie sięgną myślami. Ona jest albo w lesie albo gdzieś w górach.

Sohe · Usser

Całkiem dobrze mi się spało...

Origi: <zauważył Eda idącego w tą strone> O! Witam Edwarda!

Rad · Usser

Rad: Witaj Ed! <nie zauważył go, ale wyczuł>

Edward · *Administrator*

<przyszedł> Yo! (jap. witam / witajcie) Chciałem się was o coś zapytać. <podszedł do nich>

Andrew · Usser

(do Sohe) To dobrze *uśmiech*
<odwrócił się>
Siemka Ed.

Sohe · Usser

Hm? O co takiego?

Rad · Usser

Rad: Więc mów.

Edward · *Administrator*

Czy uważacie, że Drawde jest demonem?

Andrew · Usser

Hmm... zależy w jakim sensie...
<po chwili>
Fizycznie raczej nie jest demonem, ale jeśli chodzi o charakter... hmm...

Rad · Usser

Rad: <zastanawia się> Nie. Według mnie to ona jest sadystycznym człowiekiem.

Sohe · Usser

Ja nie uważam, że jest ona demonem...

Origi: A ja tak.

Rad · Usser

Rad: Czuje słabnącą moc Drawde! Co się dzieje!? *zaniepokojony*