Czarny Piach - pozostałości po wodospadzie

Edward · *Administrator*

Tamara: <chwila ciszy> Drawde będzie chciała mnie zabić... <dalej patrzy w wode>

Rad · Usser

*zdziwiony i zdenerwowany* Jak to? Czemu chce to zrobić?

Edward · *Administrator*

Tamara: Chciała żebym czegoś nie powiedziała... to było ważne dla niej bym to ukryła... ale nie wytrzymałam i musiałam powiedzieć Edwardowi... [Kto by lubiał Drawde? Ona potrafi tylko utrudniać życie...]

Rad · Usser

No wiesz. To nie jest powód, żeby kogoś zabić.

Edward · *Administrator*

Tamara: Tyle, że ja się sama na to zgodziłam... <łza w oku> *smutna*

Rad · Usser

Hy? <zerkną na nią>
<potem spojrzał na czarne pudło stojące niedaleko nich>
Wy ludzie jesteście zaskakujący.
Czemu się na to zgodziłaś?
Powiem ci, że ja na twoim miejscu bym stchórzył.

Edward · *Administrator*

Tamara: Chciałam by Drawde powiedziała mi prawde na jeden temat... ona wyskoczyła z warunkiem, że jak powiem to mnie zabije... miałam dość tej jędzy i złamałam umowe... <rozpłakała się> A teraz zapłace życie za coś takiego......

Rad · Usser

Więc...
Złamałaś umowę.
<spogląda na wodospad>
Nie różnimy się tak bardzo. Ja też złamałem pewna umowę. I moge przypłacić przez to życiem.

Rad · Usser

(Idę na chwilę z psem. Za 5 minut wracam.)

Edward · *Administrator*

(Spoks... ja zresztą ide na umuwiony pojedynek z Mizashim xD)
Tamara: <wstała i poszła gdzieś smutna>

Rad · Usser

<wstał> <rozejrzał się> <znikł>

Edward · *Administrator*

Tamara: <przyszła i usiadła nad strumieniem> *smutna i zdenerwowana* [Nie lubie jak ktoś mnie ignoruje...] <zamyśliła się> <włosy się średnio uniosły do góry> <źrenice zrobiły się małe> Wołają mnie... <nagle się otrząsła, a jej włosy zrobiły się białe> Ah! <chwyciła się za głowe>

Louis · Usser

<smutny siada pod swoim ulubionym drzewem>
[DLACZEGO?!]
<płacze>

Sohe · Usser

<przyleciała i usiadła pod jakimś drzewem> [Heh... już nie wiem gdzie są kamienie... nie mam tej mapy...] <rozmyśla>

Edward · *Administrator*

Tamara: <przyszła> Huh? <zauważyła Sohe> Cześć. Kim jesteś? Ja mam na imie Tamara.

Sohe · Usser

Huh? Ta... miło poznać. Jestem Sohe. *neutralna mina* <wstała> Dośc dziwnie wyglądasz... cała jesteś w czarnych tatuażach smoka.

Edward · *Administrator*

Tamara: To po jednym ozywienie w stylu klanu Zer... Ah! <poczuła w ciele olbrzymi ból> <padła na kolana i chwyciła się za przedramiona>

Sohe · Usser

Hej! Wszystko w porządku? <podeszła do Tamary>

Edward · *Administrator*

Tamara: [Nie wytrzymam tego bólu...] <zemdlała>

Sohe · Usser

Hej! Hej! Nie no zemdlała... szlak by to... nawet nie wiem gdzie ona mieszka. <przykucnęła przy Tamarze>