Korytarz (Multi)

Andrew · Usser

<wychodzi na korytarz i idzie powoli rozglądając się>
[super... teraz nie mam gdzie przenocować...]
<patrzy na drzwi pokoju Sohe>
[cóż... chyba się nie obrazi...]
<idzie w kierunku drzwi>

Andrew · Usser

<krew przesiąka przez bandaż. z powodu utraty dużej jej ilości, zaczyna iść jak po pijanemu>
Ech... nie za dobrze... wykrwawię się jak tak dalej pójdzie... *obolale*
<idzie w kierunku roomu>

Andrew · Usser

<chodzi po korytarzu>
[tutaj musi być coś, zaraz mi głowa pęknie]
<spojrzał na jedne drzwi. był na nich napis "Sohe Room">
[Sohe? Nie... nie... a więc jednak coś jej się stało... *smutny*]
<poszedł do roomu>

Rei · Usser

Rei: <rozgląda się> <zauważa pokój Emi i do niego wchodzi>

Rei · Usser

Kakuzu · Usser

Hyhy... czas zrobić demolke...
<wbił żyły w sciany obok niczym hak i wyrwał ściany, odkrywając dwie sale szpitalne>

Kakuzu · Usser

<wbił żyłe w meijscu sufitu gdzie wcześniej była ściana i zerwał>
<pomieszczenie nad nim się całe zawaliło, zostawiając pełno dymu>
Hahahaha!

Rad · Usser

<podmuch ognia leci w stronę Kakuzu>
Fafnir: Opanuj się świrze.

Kakuzu · Usser

<uniknoł ognia>
Wkońcu ktoś się zjawił...
<wbił żyły w ściany pomiędzy Fafnirem i zawalił je na niego>
Wiem... że i tak cię to nie powstrzyma...

Rad · Usser

Fafnir: <rozwala ściany> <taranuje wszystko nacierając na Kakuzu>

Kakuzu · Usser

HAHAHAH!
Dziękuje za pomoc pzry niszczeniu tego szpitala...
Doceniam to.
<wbił żyły w podłoge pod nim>
<zapadł się do piwnic>

Rad · Usser

Fafnir: Mój mistrz ma oczy dookoła głowy.
Rad: <pojawia się przed Kakuzu> Czas odwiedzin sie skończył! <przywala mu z pięści w twarz>

Rad · Usser

Rad: To mój pojedynek Fafnirze! <wyciąga Energistę zza pleców>
Fafnir: <odleciał>

Kakuzu · Usser

<obrucił głowe o 180 stopni>
<wbił 10 żył w Rada i odepchnoł w gruzy>

Rad · Usser

<zbroja zahamowała go> <wyleciało z niej 10 ostrzy które przecięły żyły>
Teraz jestem całkowicie niezniszczalny. *śmiech*

Kakuzu · Usser

No i... ale powalczyć można..
<zacisnoł oczy>
<wbił 6 żył w 6 pralek, które były w piwnicach i rzucił na Rada>

Rad · Usser

*śmiech* Szkoda, że nie wiesz jak zahamować moja zbroje. <zbroja odbija pralki> <Rad podnosi jedną rękę do góry i koncentruje w niej energię>

Kakuzu · Usser

Hyhyhy...
Ale nie odbijesz tego..
<wbił 2 żyły w 2 krany i wypuścił z nich wode pod dużym ciśnieniem na Rada>
Zbroja nie odbije cieczy..

Rad · Usser

Hy? <zbroja zostaje oblana przez wodę>
No nic. Plan nie wyszedł. <zrzuca z siebie uzbrojenie> <w ręce pojawia się mu mały krążek ognisty> <rzuca go w Kakuzu>

Kakuzu · Usser

<nachylił się omijając krążek>