Korytarz (Multi)

Rad · Usser

Pobawię się w Frezera. *szyderczy uśmiech* <przywołuje kolejny krążek i rzuca go w Kakuzu>

Kakuzu · Usser

<podskoczył omijając krążek>
<zacisnoł oczy>
<chwycił żyłami Rada za nogi i z całej siły wbił go w sufit, a potem puścił>

Rad · Usser

<leży na ziemi> *uśmiech* <wstaje> <poprzedni krążek wybucha robiąc ogromną eksplozję> <Rad dziwnie wymachuje rękami> <krążek zawraca w stronę Kakuzu>

Rad · Usser

<krążek naciera na Kakuzu z ogromna prędkością>

Kakuzu · Usser

<explozja zawaliła część szpitala>
<podbiegł pzred Rada>
No dalej krążku!
<zrobił sie na wzór jeża, dookoła niego jest pełno wysuniętych żył>

Rad · Usser

<odsuną się, a krążek leci na Kakuzu> Racja. Przed tym krążkiem nawet mój boski pancerz nie obroni.

Rad · Usser

Kakuzu · Usser

<wbił się w Rada ostrymi żyłami a potem walnoł go z całej siły w ściane>
<gdy krążek był blisko, szybko go puscił i się pzrechylił>
<w ten sposób krążek walnoł Rada>

Rad · Usser

<krązek odcina Radowi rękę> Kurde! Tak jak w Dragon Ballu! No to teraz jestem Komórczakiem. <ręka odrasta mu> <z rąk wylatują mu dwa krążki które nacierają na Kakuzu z dwóch stron>

Rad · Usser

Ciekawe jak sobie poradzisz z dwoma? Ogniste Tornado! <zamienił się w ogniste tornado>

Kakuzu · Usser

(stop! Komp mi się tak tnie że ledwo moge pisąć! Ledwo pisze tą iadomosć i nawet niewiem czy ją pisze i czy się wysłałą... to pzrez mój Antyvirus... Stop na pare minut)

Rad · Usser

Andrew · Usser

Likki: Tak jakbym ja miał inaczej -_-

Andrew: <pojawia się w pobliżu Kakuzu> Może mała pomoc?

Rad · Usser

<patrzy na Andrew> Nie Andrew. Czekałem na tą walkę od dłuższego czasu. Sam zamierzam ją wygrać. Tu chodzi o mój honor. <tornado wokół niego zieje żarem>

Kakuzu · Usser

(ok już)

<pzreskoczył nad krążkami>
<patzry się na tornado>
Ogień co..?
<wbił żyły w ziemie uderzając rure kanalizacyjną>
<woda zaczyna zalewać pomieszczenie>

Andrew · Usser

<przytaknął głową> Rozumiem. Będę jednak w pogotowiu, gdyby coś. <przeszedł w śródwymiar i przygląda się ich walce>

Rad · Usser

*uśmiech* Ten ogięń nie zareaguje na zwykłą wodę. <woda zaczyna parować> <Rad pokazuje krążkom aby zawróciły> <krążki uderzają prosto w Kakuzu>

Rad · Usser

Walcz ze mną póki nad sobą panuje. <oczy zmieniają kolor na czerwony>

Kakuzu · Usser

<Kakuzu niema pół klatki piesiowej dolnej i pół górnej>
Oj... ty.ty...
Skoro woda nie działa to...
<zdjoł szate>
<na plecach ma jakieś 4 przyszyte głowy>
Hahahaha..... Zaczynamy?

Rad · Usser

<zmienia skórę na kolor czerwony> No to już sobie powalczyłeś ze mną Kakuzu. Zmierz sie z duchem zniszczenia. <wokół niego pojawiła się czerwona aura>