Sohe (Room)

Rad · Usser

No wiesz chodziło mi o pogadanie na jakiś temat.

Sohe · Usser

Huh? A tam... takie bzdury.

Origi: <patrzy się na Sohe> [Nie wydaje mi się, że myślisz o bzdurach.]

Rad · Usser

{Może zagadam do tego lisa? Umiem sie podłączać do różnych częstotliwości umysłu.}
[Jakoś nie sądzę, żeby to było konieczne.]

Rad · Usser

Nic co serce i dusze trapi bzdurą nie jest. Więc powiedz.

Sohe · Usser

Origi: Sam dokładnie nie pamiętam czy jeszcze coś potrafie poza mową. Przez 9 lat co jakiś czas dawałem Sohe trochę mojej energi by mogła przeżyć. Tak samo było na tej wyspie kiedy Ed z wsciekłości 13 razy z całej siły uderzył Sohe w brzuch... to było przedtym jak Rei znalazła ją obok doliny Ihajasza.

Huh? Ty to jeszcze pamiętasz Origi? *zdziwiona*

Origi: Owszem pamiętam. Pamiętam każde wydarzenie z tych 9 lat.

Hehe... <kropelka>

Louis · Usser

Origi może chciałbyś poznać mojego wilka?
Nie jest demonem i nie mówi, ale mogę się z nim kontaktować za pomocą myśli.

Rad · Usser

No proszę każdy dzień niesie coś nowego.
{To był mój tekst trupie!}

Rad · Usser

{Gdybym mógł sie pokazać, ale nie moge, bo najpierw musisz zabić Kazuku!}
[Mistrz wyszedłeś po za częstotliwość wszyscy cię słyszeli.]

Edward · *Administrator*

Cześć wam! <wszedł> Huh? Co to za biało-czerwony lis? <patrzy się>
{O! Origi! *szczęśliwy głos*} [Znasz go Drawde?] {Pewnie! To on był moim sensei! Od niego nauczyłam się kopiować techinki} [Heh...]

Andrew · Usser

Hmm? Co to było? *zdziwiony*

Sohe · Usser

Origi: Hm. Wydaję mi się, że ktoś w tej sali ma w sobie jeszcze jakiegoś demona.

Huh? Cześć Ed. <spojrzała się na Eda>

Rad · Usser

Co niby dziwnego?
{Jak to co? Wyszedłem po za częstotliwość i moge teraz przemawiać do was wszystkich.}
Mistrzu błagam *zły*

Sohe · Usser

Origi: Przepraszam cię Louis, ale niestety nie umiem się za bardzo dogadać z wilkami.

Rad · Usser

Witam. Mnie chyba jeszcze nie znasz.
Hash'ak'gik: No to cię poznał *śmiech*.

Louis · Usser

<patrzy na Rad'a>
Huh?

Rad · Usser

Hash'ak'gik: Miło jest poznać innego demona.
Przestań mistrzu. *cały czas zły*

Louis · Usser

Czy to Twój mistrz, Rad?

Andrew · Usser

Hej Ed.
[pięknie... czyli wychodzi że tylko ja nie mam z kim gadać gdy jestem sam...]

Likki: Ej no, a ja to co?

[nie mam ochoty z tobą gadać...]

Likki: Super, mój własny char się wypiął... -_-

Rad · Usser

Hash'ak'gik: No co? Po raz pierwszy poznaje kogoś na poziomie.

Ale nikt tu nie chce cię słuchac.

Rad · Usser

Oto i mój mistrz. Jak się go kiedy zwało "Niszczyciel Światów".
Hash'ak'gik: Nie wymieniaj tego tytułu przy nie wtajemniczonych. Moga źle mnie zrozumieć.