Czarny Piach - pozostałości po wodospadzie

Sohe · Usser

<wyszła z lasu nad wodospad> Huh? <zauważyła Aizen'a> <podeszła do niego i przykucnęła> Hej... mówisz po naszemu?

Aizen · Usser

Huh? <podniósł głowe do góry> <przez przypadek zauważył bielizne Sohe> Gia! <łeb poleciał do tyłu i uderzył się o skałe> Jaj! <chwycił się łapkami za głowe z tyłu> Boli... <spojrzał na jej piersi> [Dużę...] tak mówie po wasze... <brzuch zaburczał z bólem> Eh...

Sohe · Usser

<kropelka> [Jeśli to jest demon to jakiś mały...] Wygląda na to, że jesteś głodny... nie tylko ty. Do miasta trochę drogi zostało... chyba dziś tam nie dojde. <usiadł pod drzewem opierając o nie plecy> Chyba tutaj się prześpie... przy okazji jestem Sohe. *uśmiech*

Aizen · Usser

Ja jestem Aizen... nie kojaż z tym Aizenem z anime Bleach! <wstał i podszedł do Sohe> <usiadł w rozkroku obok niej opierając głowe i plecy o jej noge> <zamknął oczy>

Sohe · Usser

Hehe... <ziewa> <oparła głowe o drzewo i zasnęła po chwili>

Aizen · Usser

<otwarł jedno oko> [Chyba śpi... hehehe... dawno nie widziałem żadnej dziewczyny.] <wstał> <patrzy się na jej piersi> Hihi... <wskoczył jej na udo> <zmacał jej pierś xD> Miękkie... szkoda, że nie moge na nich spać. <zeskoczył jej z nogi> Hm? Baczniejsze doglądanie?

Aizen · Usser

<schylił się przy lekkim uniesieniu nogi Sohe> Białe... AH! <zrobił fikołka do tyłu lądując na plecach> No tak! Nie mam nosa więc nie ma mi jak krew poleciec więc tak odlatuje... dobra pujde spać. <wszedł na udo Sohe i położył się na kawałku spudniczki> <zamknął oczy i zasnął>

Rad · Usser

<pojawił się i zobaczył Aizen'a śpiącego na Sohe>
[Pomniejszy demon. Może wydawać się słodki, ale na pewno trzyma jakiegoś asa w rękawie. Jako wyrocznia muszę to zbadać.]
<siada na brzegu i medytuje>

Rad · Usser

Rad · Usser

[Czuje fioletową moc. Kakuzu?] <rozgląda się dookoła>

Rad · Usser

<wstał i znikł>

Aizen · Usser

<obudził się> <ziewa> Która godzina? <ociera oczy> <spojrzał na Sohe> Tia... głeboki sen, hehe

Rad · Usser

<pojawia się>
[Co ja mam z tym karkiem?]
<poprawia sobie kark>

Aizen · Usser

<zauważył Rad'a> He? Kto ty?

Rad · Usser

<spojarzał na Aizen'a> Demon sie obudził? Jestem Rad. W pewien sposób strażnik tej wyspy. A ty?

Aizen · Usser

[Strażnik wyspy... sam trochę przypomina demona...] Jestem Aizen. Wczoraj przybyłem na wyspe... przez przypadek.

Rad · Usser

A kto tu nie przybył przez przypadek? Chyba tylko Ed. *lekki uśmiech*
<poprawia sobie jeszcze raz kark> [Kurde jak ja nie na widzę być trupem.]

Mizashi · Usser

<biega przed wodospadem>
HEJ HO! HEJ HO! Na łowy by się szło!
I się zostało zastrzelonym przez myśliwego!

Aizen · Usser

<kropelka> <zaburczało w brzuchu> Eh... w którym kierunku jest miasto? O ile jakieś tu jest...

Rad · Usser

<odwraca twarz w stronę Mizashiego>
*kropelka* [Kurde on zaczyna być gorszy niż dziecko.]