Czarny Piach - pozostałości po wodospadzie

Mizashi · Usser

<spojrzał na Rada>
WITAJ RADZIO!
<spojrzał na Aizena>
A to co za jeden?

Rad · Usser

<patrzy na Aizen'a>
Miasto? Hmm... Jeśli pójdziesz w przeciwnym kierunku niz wodospad to powinienes trafić na rynek. Przepraszam za to, że tak słabo tłumaczę, ale ja zazwyczaj poruszam się teleportacją.
<patrzy z powrotem na Mizashi'ego>

Rad · Usser

Zamknij sie stary! Przyprawiasz mnie o ból głowy!

Aizen · Usser

Ta... dzięki... <wlzeciał 5 cm nad ziemie> <leci powoli w kierunku Rynku>

Mizashi · Usser

Ja..?
Jakim códem.. jestem siódmym promykiem Słońca.
Powinieneś się cieszyć że tu jestem.
<pokazał język Radowi>

Rad · Usser

Powiem ci, ze możesz być najszczęśliwszą gwiazdą na niebie, a i tak cię będę cię nie na widził.

Mizashi · Usser

Huhuhu...
<położył swój palec wskazujący na czoła Rada>
Ja ciebie też nie.
Idziemy Muzo! Tu nie ma miejsca dla nas... jesteśmy wyższą klasą i nikt nas nie chce.
<szyderczy uśmiech>
<poszedł>

Rad · Usser

[Gdyby wiedział co to znaczy wyższa klasa. Przekona się gdy Kakuzu zaatakuje.]
*szyderczy uśmiech*
<znikł>

Sohe · Usser

<obudziła się> Huh? <ziewa> ciekawe ile spałam... <wstała> <spojrzała na popękane kryształy> Eh... musze coś wymyślić. <idzie w kierunku miasta>

Gość

<Pojawiła się tuż nad brzegiem wody> <Kucnęła i znikła>
Hi: <Zanurzył się cały w wodzie i podpłynął pod wodospad> <Płomienie na jego grzbiecie zgasły> <Zionął strumieniem ognia w stronę spływającej wody wyparowując ją i szybko wpłynął do jaskini>
<Zaczęła się rozglądać i podeszła do ściany jaskini dotykając ją ręką> [Tak...To tu.] <Wyjęła miecz i zaczęła uderzać nim w ścianę> <Wypadł z niej mały odłamek kryształu> <Z kieszeni wyjęła coś przypominającego bransoletę tyle,że większą i założyła ją na nogę wkładając kryształ w puste miejsce> <Zniknęła w chmurze dymu>
Hi: <Zapalił się i gdy płomienie opadły już go nie było>

Rad · Usser

Rad: <przychodzi i siada pod jednym z drzew>
Sefarina: <siada obok niego>

Rad · Usser

Sefarina: Rad?
Rad: Hy? <patrzy na nią> o co chodzi?
Sefarina: Myślisz, że na prawdę sobie sama nie poradzę?
Rad: Nie. Po prostu martwię się o ciebie.
Sefarina: Rozumiem. Muszę chwile pobyć sama. <wstała i odleciała>
Rad: OK. <popatrzył za nią przez chwilę>

Rad · Usser

Rad: <wstał> <odszedł w stronę miasta>

Aizen · Usser

<przyleciał nad wodospad> (skoro to wodospad to jest też coś w rodzaju rzeczki) <usiadł nad płynącą wodą> Głupi wzrost... nic nie potrafie zrobić... <wziął jakiś kamyk i rzucił w wode>

Rad · Usser

Silencer: A chcesz móc być większym? *szyderczy uśmiech*

Emi · Usser

Kumiko: <podchodzi do Aizena> Napoleon Bonaparte był niski i nawet dużo zdziałał.

Aizen · Usser

Kto zadał to pytanie? <rozgląda się> <spojrzał na Kumiko> Kto to w ogóle jest Napoleon Bonaparte?

Rad · Usser

Silencer: W końcu jestem diabłem. Mogę to i owo. *szyderczy uśmiech*

Emi · Usser

Kumiko: (Do Aizena) Później Ci powiem... (Do Silencera) Błagam odwal się teraz od nas...

Rad · Usser

Silencer: (Do Kumiko) Ja przynajmniej chce mu pomóc. Ty tylko przeszkadzasz.
(Do Aizena) Chciałbyś urosnąć powiedzmy o 1.70 m?