Pustynia (Multi)

Kakuzu · Usser

<szybko wbił w Ichigo 4 żyły>
<biegnie w jego strone>

Będziesz mój!!
<położył ręke na jego sercu>
<z ręki wylatuje jakiś czarny dym i zaczyna wchodzić do Ichigo>

Rad · Usser

Fafnir: <wzlatuje w powietrze, a żyły wylatują z niego>
Rad; No. Właśnie o to mi chodziło. [Czekaj Kakuzu jeszcze się zmierzymy.]
<patrzy w stronę Kakuzu>

Rad · Usser

Rad: [Odkąd Hash mnie opuścił mam kłopoty z walką. Czyżbym bez niego nie potrafił zaryzykowac?]
<dookoła lata w tę i z powrotem wiele nietoperzy>
[No nie. Nie teraz.]

Ichigo · Usser

AAAAAAAAA [co sie dzieje]

Kakuzu · Usser

<Kakuzu wypycha z Ichigo dobre uczucia zastępując je złymi>

Chyba wystarczy...
<pzrestał wpychać dym>

<wybił żyły z jego ciałą>
<Kakuzu schował wszystkie żyły>

Hyhy...
<patrzy się na Ichigo>

Rad · Usser

<nietoperze formują sie w postać>
Rad: <wyjmuje miecz i kieruje wzrok w stronę postaci> [Kain!]

Rad · Usser

Kain: Chyba nie myślałeś, że odpuszczę jasnej stronie mego wroga?
<Kain naprawdę wyglądał dziwnie> <miał trzy szpony zamiast dłoni tak jak Rad> <żółto-zielona skóra i na plecach jeden z najpoteżniejszych mieczy Soul Reaver>
Rad: Nie moge teraz z tobą walczyć Kain!

Ichigo · Usser

Hyhy.... <spojrzał na Kakuzu> gdzie teraz

Kakuzu · Usser

Spadamy....
<znikł>

Ichigo · Usser

Szkoda.A myślałem że sie zabawie <znikł>

Rad · Usser

Rad: Niech cię Kain! Jemu się udało!
Kain: Niestety nie przyszedłem, żeby walczyć. Chciałem bys mi pomógł.
Rad: Pomógł.
Kain: Tak, a wtedy pomogę tobie.
Rad: Więc najpierw pomóż mi.
Kain: Złóż przysięgę krwi. <rozcina sobie kawałek brzucha>
Rad: Niech ci będzie. <robi to samo>
Kain: Mam ci pomóc załatwić tych dwóch?
Rad: Tak.

Rad · Usser

Rad: Lecimy. <wskakuje na smoka>
Kain: <również wskakuje na smoka>
Fafnir: <odlatuje>

Andrew · Usser

<pojawił się na pustyni i się rozgląda>
Hmm... ciekawe czy gdzieś tu są...
<zamknął oczy>
[jeszcze nie za dobrze idzie mi wykrywanie negatywnej energii... hmm...]
<rozgląda się uważnie>

Andrew · Usser

Chyba czysto... dobra.
<znikł pozostawiając chmurkę w kolorze piasku>

TicTac · Usser

<chodzi po pustyni>
Mistrz Kakuzu chyba się na mnie obraził...
Musze coś zrobić żeby się od-braził.

Louis · Usser

Emi · Usser

Kumiko: <zauważa Louisa> [Raz grozi śmierć] Rozumiem Twój ból

Louis · Usser

DAJ MI SPOKÓJ!
<biegnie w stronę lasu>

Emi · Usser

Kumiko: Wrr... <dalej za nim biegnie>

Louis · Usser