Pit

Edward · *Administrator*

Seri(?): Wydawało mi się, że ci śpieszno do niej. <mniejsze kulki mazi lecą w jego stronę>

<z wnętrza góki mazi, w której była Draw zaczęło pulsować światło>

Rad · Usser

<spogląda w stronę górki z mazi> TK Shield! <zasłonił się tarczą dookoła>

Edward · *Administrator*

Sei(?): Wygląda na to, że się zaczyna gotować. <rzucił cała mase czarnego gęstego płynu na Rada>

<coraz mocniejsze światło wybijało z owej mazi z Draw>

Rad · Usser

Edward · *Administrator*

Sei(?): Wydostałeś się? A to nie szkodzi. <spojrzał się na jego stopy> <ruszył delikatnie dłonią i maź zaczęła kamienieć w jego podeszwach>

<światło przestało bić>

Draw(?): <maź utrzymująca buty Rada się rozkruszyła> <leży z wyciągniętą ręką w jego stronie>

Sei(?): To ty żyjesz?

Rad · Usser

<zaszarżował szybko na Sei'a wykorzystując jego chwilę nie uwagi>

Edward · *Administrator*

Sei(?): <rad walnął w ściąnę zagęszczonego powietrza> <po chwili ten zrobił z powietrza wielkie niewidzialne ostrza lecące na rada> Co ty robisz?

Rad · Usser

Kh... <otoczyła go zbroja GB (Ghae Bulgha)> <anergia telekinetyczna osiadła na jego ciele> <powietrzne ostrza zaczęły odlatywać rykoszetem z powrotem w stronę Sei'a>

Edward · *Administrator*

Sei(?): <powietrze się rozproszyło z ostrzy tuż przy nim> Zaraz nie ja będę twoim przeciwnikiem.

Rad · Usser

<krzydła wysunęły się spod pancerza> <szybkim pędem podleciał do Drawde zabierając ją ze sobą sprawnym chwytem>

Edward · *Administrator*

Sei(?): <tuż po zabraniu Draw(?) w tym samym miejscu w ziemie powstało wielkie wcięcie>

Rad · Usser

Hmm... <obejrzał się>

Edward · *Administrator*

Sei(?): <stoi tak jak stał>

Draw(?): <cichym głosem: Rad... ratuj ją, nie mnie...>

Rad · Usser

Hm!? <obejrzał się kierunku osoby, o której mowa> <zaczął zawracać>

Edward · *Administrator*

Sei(?): <przed Radem zaczely wysypywac w gore slupy pylu i ziemi idac linia jakby przecinaly ziemie idac w jego kierunku>

Rad · Usser

<skręcił wymijając atak i przyśpieszając>

Edward · *Administrator*

Sei(?): <wielka eksplozja przed Radem> <pyl i ziemia jest dosc szybko wywalana w powietrze na obszarze 7x7 m> Juz sie spozniles.

Rad · Usser

<cofa się do tyłu zasłaniają wolną ręką oczy> [Cholera...]

Edward · *Administrator*

Sei(?): <szybko i zarazem plynnie zmienil ulozenie swoich rak> <kawalek terenu ze skamieniala czescia mazi wyleciala w powietrze na ponad 20 metrow>

Draw(?): <spojrzala sie na wielki wybuch po czym odlamek skaly wbil jej sie w oko> Ykh! <chwycila sie jedna reka za oko> [Moze jeszcze nie jest za pozno zeby ja uratowac]

Rad · Usser

<spojrzał na nią> Wytrzymasz jeśli cię tu zostawię?